Nocna podróż trzech młodych mężczyzn z powiatu piskiego zakończyła się na drzewie. 23-letni kierowca Passata stracił panowanie nad autem na łuku drogi w Rakowie Piskim.
Wypadek VW Passata w Rakowie Piskim
Do groźnego zdarzenia doszło w nocy z soboty na niedzielę (4/5 października) w Rakowie Piskim, w gminie Pisz. 23-letni kierowca VW Passata, mieszkaniec powiatu piskiego, na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo.
W aucie podróżowało trzech młodych mężczyzn w wieku od 22 do 24 lat. Siła uderzenia była znaczna — pojazd został poważnie uszkodzony, a pasażer z tylnej kanapy trafił do szpitala. Na szczęście jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Noc, która skończyła się na komendzie
Na miejscu zdarzenia policjanci zastali dwóch nietrzeźwych mężczyzn, którzy mieli trudności z ustaleniem, kto siedział za kierownicą. Początkowo 24-latek twierdził, że to on prowadził auto, ale śledczy szybko zweryfikowali te zeznania. Jak się okazało, samochód należał do 23-latka — i to właśnie on kierował w chwili wypadku. Miał 1 promil alkoholu w organizmie.
23-latek usłyszał zarzuty
Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że cała trójka wcześniej spędzała wieczór razem, po czym postanowili ruszyć w drogę, by odwieźć jednego z nich do domu. Niestety, ta decyzja miała nieprzyjemny finał. 23-latek przyznał się do spowodowania wypadku i odmówił dalszych wyjaśnień.
źródło: KPP Pisz
