Zginęła lekarka z Olsztyna i jej synek. Wracali z wycieczki fakultatywnej w Egipcie, gdy bus przewożący turystów wypadł z drogi i dachował. MSZ potwierdziło śmierć dwóch obywateli Polski oraz trzy osoby ranne. Konsul RP pozostaje w kontakcie z egipskimi służbami i prowadzi działania na miejscu.
Tragiczny wypadek busa z turystami w Egipcie
Do wypadku doszło we wtorek, 29 lipca, około godziny 17:00 czasu polskiego w pobliżu Marsa Alam. Bus, którym turyści wracali z wycieczki fakultatywnej do miejscowości Hamata, dachował. W pojeździe znajdowało się około 10 osób.
W wyniku katastrofy zginęły trzy osoby: 41-letnia Polka, jej 7-letni syn oraz 45-letni obywatel Egiptu. Pozostali uczestnicy zostali mniej lub bardziej poszkodowani.
W Egipcie zginęli matka z dzieckiem z Olsztyna
„Dziś po południu, w pobliżu miejscowości Marsa El Alam (Egipt) w wypadku turystycznego busa zginęła matka z dzieckiem – Obywatele RP” – poinformował rzecznik MSZ Paweł Wroński.
Dziś po południu, w pobliżu miejscowości Marsa El Alam (Egipt) w wypadku turystycznego busa zginęła matka z dzieckiem – Obywatele RP. Sprawę nadzoruje konsul w Kairze.
— Rzecznik MSZ (@RzecznikMSZ) July 29, 2025
Podczas środowej konferencji dodał: „Dwoje naszych obywateli przebywa w szpitalu – jedna z tych osób jest ciężej ranna, druga ogólnie potłuczona. Ranna jest także trzecia osoba – z urazem ortopedycznym nogi – ale nie została hospitalizowana”.
Z uzyskanych przez nas informacji wynika, że ofiary śmiertelne były mieszkańcami Olsztyna. Lekarka pracowała w jednym ze szpitali na terenie miasta.
Lekarka z Olsztyna i jej syn wśród ofiar śmiertelnych wycieczki do Egiptu
Kobieta, która zginęła to 41-letnia lekarka ginekolog pracująca w szpitalu w Olsztynie. Pochodziła z Elbląga.
Do Egiptu wybrała się z mężem – kardiologiem – oraz dwójką dzieci. W tragicznym wypadku zginęła wraz ze swoim 7-letnim synem. Starsza córka, podobnie jak inni członkowie rodziny, najprawdopodobniej zostali w resorcie i nie brali udziału w tej konkretnej wycieczce.
Znajomi wspominają zmarłą lekarkę jako osobę niezwykle ciepłą, serdeczną i oddaną pacjentom.
Wstępne przyczyny wypadku w Egipcie. Możliwa awaria techniczna
Na razie nie wiadomo, co dokładnie doprowadziło do tragedii. Z relacji świadków wynika, że kierowca stracił panowanie nad pojazdem. „Pojawiła się hipoteza o pękniętej oponie. Ze wstępnych informacji wynika, że busy poruszały się z dosyć dużą prędkością. W pewnym momencie jeden z nich dachował – z opowieści wynika, że przetoczył się, koziołkował, co tłumaczy skalę obrażeń” – powiedział Wroński.
Choć oficjalną przyczyną wypadku może być pęknięcie opony, nam udało się nieoficjalnie dowiedzieć, że kilka busów wracających z wycieczki mogło się między sobą ścigać.
Konsul RP przebywa na miejscu i zbiera informacje. Trwają rozmowy z lokalną prokuraturą, policją oraz rezydentami biur podróży. MSZ oczekuje przeprowadzenia wnikliwego śledztwa.
Troje Polaków rannych. Jedna osoba w ciężkim stanie
W wypadku ucierpiało jeszcze troje Polaków: 37-letnia kobieta oraz dwóch mężczyzn w wieku 40 i 44 lat. Najciężej ranny 44-latek doznał złamania miednicy i żeber.
Na ten moment nie ma informacji, by pozostali uczestnicy wycieczki zdecydowali się na wcześniejszy powrót do Polski. Rozważany jest natomiast medyczny transport jednej z rannych osób.

