Zmarł, realizator nagrań i programów na żywo, związany z radiem od 2017 roku. Trafił do szpitala 19 sierpnia z powodu poważnych komplikacji zdrowotnych i odszedł w otoczeniu rodziny, przyjaciół oraz znajomych.
Szymon, zwany przez kolegów z redakcji „Szymusiem” lub „Szymcią”, był najmłodszym członkiem zespołu radiowego. Ukończył studia na kierunku reżyseria dźwięku na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Był współtwórcą amatorskich projektów muzycznych, gitarzystą oraz realizatorem nagrań audio i profesjonalnych koncertów.
Jego fachowość była doceniana przez wszystkich współpracowników, zarówno doświadczonych, jak i młodszych dziennikarzy. Cechowała go wyjątkowa wrażliwość na dźwięk, kluczowa w pracy radiowca.
Prywatnie Szymon pasjonował się wędkarstwem, spędzając wiele czasu nad jeziorami i rzekami Warmii i Mazur. Był także fanem gier video, rockowej muzyki, kwaśnych żelków i czarnej kawy. Zmarł zdecydowanie za wcześnie, pozostawiając po sobie wielką pustkę.
źródło: Radio Olsztyn
Kolejny po wójcie dywit po niewydolnosci krazeniowo-oddechowej. Ehhh