Na naszą skrzynkę redakcyjną alarm@tko.pl dostaliśmy zdjęcie od wstrząśniętego czytelnika. Widać na nim jak pracownicy zakładu pogrzebowego wynoszą z klatki schodowej ciało denata.
Zdarzenie miało miejsce 23 czerwca. Do redakcji odezwała się świadek, który był wstrząśnięty zaistniałą sytuacją. Jak się okazuje mieszkańcy bloku przy ul. Kołobrzeskie nie wiedzieli o horrorze jaki miał miejsce w ich piwnicy.
„Dzień dobry jestem mieszkańcem ul. Kołobrzeskiej. Dziś rano w naszym bloku, dokładnie w piwnicy odkryto zwłoki człowiek. Nic może w tym nie jest dziwnego, ale problem leży po stronie spółdzielni, która od tygodnia wywiesza kartki, że proszę posprzątać piwnice zamiast interweniować na prośby mieszkańców, że coś tam się dzieje”.
Faktycznie okazało się, że coś niepokojącego miało miejsce w piwnicy. Po kilku dniach udało nam się dotrzeć do szczegółów zdarzenia. Jak się okazuje w ubiegły czwartek oficer dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie otrzymał zgłoszenie, że w jednej z piwnic w bloku na terenie miasta zostało znalezione ciało mężczyzny.
Na miejscu pracowała grupa dochodzeniowo-śledcza oraz technik kryminalistyki. W czynnościach brał udział prokurator. Ciało mężczyzny zostało zabezpieczone i będzie poddane sekcji. Na tę chwilę tożsamość mężczyzny nie została ustalona. Wstępnie został wykluczony udział osób trzecich w zdarzeniu, co znaczy, że do zgonu doszło raczej w sposób naturalny. Trwają nadal czynności w tej sprawie.
Jest jednak coś przerażającego w tej historii. Ciało anonimowego denata było już w znacznym rozkładzie. To bardzo utrudnia identyfikację osoby. Dodatkowo mieszkańcy przekazali naszej redakcji, że rozkładające się zwłoki przyciągnęły insekty oraz gryzonie.
Czekamy na odpowiedź SM Pojezierze w tej sprawie.
A mieszkancy to juz nie potrafili wezwac strazy miejskiej jak wiedzieli ze ktos nocuje w piwnicy? Jest lato nie zima zeby sie litowac. A skad spoldzielnia ma wiedziec ze (prawdopodobnie) bezdomny pomieszkuje w piwnicy … ludzie ogarnijcie sie, szcza ktos po klatkach, spi w piwnicy to wygoncie lub dzwoncie na straz miejska. W schroniskach jest miejsce ale nie przyjmuja pijakow. Chcecie miec naszczane w piwnicach, okradane piwnice? Wasz wybor …
Niestety potwierdza się opinia, że na Kołobrzeskiej mieszka największa patologia w mieście. Normalni mieszkańcy bloków korzystają z domofonów, zamykają drzwi do piwnicy na klucz, nie robią śmietnika z piwnic. i przede wszystkim nie goszczą menelstwa.