Wczorajsze burze i nawałnice nad województwem warmińsko-mazurskim spowodowały wiele szkód. Strażacy przeprowadzili około 220 interwencji, związanych z połamanymi drzewami i konarami. Południowy front burzowy najwięcej szkód wyrządził w powiecie piskim, mrągowskim, kętrzyńskim i giżyckim.
Interwencje na wodzie
W trakcie burz na jeziorze Śniardwy, większy podmuch wiatru wywrócił jacht kabinowy, który zatonął. Pięć osób na pokładzie zostało uratowanych przez ludzi z houseboata, pływającego w pobliżu. Mazurskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe otrzymało kilka wezwań do pomocy technicznej jachtom, które nie mogły samodzielnie poradzić sobie na wodzie.
Dyżurny MOPR w Giżycku Karol Dylewski powiedział, że większość żeglarzy, gdy pojawią się ostrzeżenia pogodowe, zakłada kapoki i jachty lawinowo spływają do portów.
Wciąż niebezpieczne burze w całym regionie
W związku z prognozami IMGW w powiatach ełckim, giżyckim, gołdapskim, kętrzyńskim, mrągowskim, oleckim, piskim, szczycieńskim i węgorzewskim nadal mogą wystąpić burze, które będą towarzyszyć opady deszczu od 30 do 50 mm, a także porywy wiatru do 90 km/h. W niektórych miejscach nie wyklucza się wystąpienia gradu.
Źródło: PAP