Zakończył się 36 edycja Rajdu Dakar. Krzysztof Hołowczyc dojechał na metę rajdu na szóstym miejscu.
Dakar nigdy nie jest łatwy ale tegoroczna edycja należała do najtrudniejszych w jakich brałem udział – pisze na swoim profilu Facebookowym rajdowiec. – Dużo bardzo długich odcinków trudnych technicznie i nawigacyjnie. Cieszę się, że dojechaliśmy na metę z 6. czasem, biorąc pod uwagę nasze liczne przygody. Oczywiście jest pewien niedosyt, każdy przyjeżdża na Dakar po to aby przynajmniej stanąć na podium. Ale taki jest ten rajd – nieprzewidywalny, nie można z góry niczego zakładać. Po zeszłorocznym wypadku starałem się jechać równym tempem, rozsądnie, nie szarżować. Kończymy Dakar na mocnej 6. pozycji.
Na starcie Dakaru stanęło 439 pojazdów. Do mety dojechała mniej niż połowa z nich.