Prokuratura Okręgowa w Olsztynie skierowała sądu akt oskarżenia przeciwko 71 osobom. Zarzuca im się m.in. udział w grupie przestępczej, pomocnictwo w wyłudzaniu podatku VAT i wyłudzanie towarów. To jeden z najobszerniejszych aktów oskarżenia w historii olsztyńskiej prokuratury.
Wszyscy oskarżeni przyznali się do zarzucanych im przestępstw, złożyli obszerne wyjaśnienia i wnieśli o dobrowolnie poddanie się karze. W ich sprawie skierowano do sądu wniosek o skazanie bez rozprawy. Akt oskarżenia skierowany do Sądu Okręgowego to efekt długiego i skomplikowanego śledztwa prowadzonego przez olsztyńską Prokuraturę Okręgową i KWP w Olsztynie.
– Śledztwo dotyczyło głównie wyłudzeń VAT na olbrzymią skalę. Według ustaleń prokuratury od sierpnia 2009 roku do września 2011 roku na terenie Olsztyna działała grupa przestępcza składająca się z kilkunastu osób. Jej członkowie namawiali swoich znajomych, bądź przypadkowe osoby do zakładania fikcyjnych podmiotów gospodarczych – relacjonuje Zbigniew Czerwiński, rzecznik prokuratury w Olsztynie. – Firmy –„słupy” miały być podwykonawcami, świadczyć usługi w branży telekomunikacyjnej na rzecz kilku warszawskich firm, z którymi olsztyńska grupa przestępcza nawiązała współpracę.
Ustalenia śledztwa wskazują, że żaden z kilkudziesięciu „podwykonawców” nie wykonywał tych usług, a prawie nikt z nich nie potrafił określić na czym miałyby one polegać. W ich imieniu grupa przestępcza wystawiła kilkanaście tysięcy fałszywych faktur oraz dokumentów KP, poświadczających otrzymanie zapłaty za rzekomo wykonaną pracę. Sfałszowane dokumenty za pośrednictwem grupy przestępczej trafiały później do warszawskich firm, jak się okazało, należących do jednego właściciela – mieszkańca Warszawy. Według ustaleń prokuratury dokumenty były przez niego wykorzystywane do wyłudzenia wielomilionowych zwrotów podatku VAT. Szkody Skarbu Państwa oszacowano w sumie na kwotę ok. 50 mln złotych. W zamian za stworzenie fałszywych dokumentów finansowych olsztyńska grupa przestępcza uzyskała korzyści majątkowe, w sumie ponad 10 mln złotych. Według ustaleń członkowie grupy przestępczej biorący udział w procederze dostawali za to od 20 do 130 tys. złotych. Wynagrodzenie „podwykonawców” było znacznie niższe, od 50 złotych do 3,5 tys. złotych na miesiąc.
Według ustaleń grupa przestępcza oprócz angażowania się w proceder produkcji fałszywych faktur prowadziła także działalność polegającą na wyłudzaniu towarów od legalnie działających firm. W Warszawie, Poznaniu, Białymstoku, Bydgoszczy, Lublinie i innych miejscach, wyłudziła mienie o łącznej wartości w 445 tys. zł
Zatrzymania osób biorących udział w procederze rozpoczęły się w styczniu 2012 roku. W sumie w tej sprawie policjanci zatrzymali ponad 90 osób. Wobec podejrzanych zastosowano pięć tymczasowych aresztów i ponad 40 poręczeń majątkowych. Zdecydowano też o zabezpieczeniu majątkowym na łączną kwotę około 7 mln zł oraz w ramach kontroli skarbowych na kwotę ponad 4, 8 miliona złotych.
71 osób, wobec których dzisiaj skierowano akt oskarżenia to większość „podwykonawców” i część grupy przestępczej. Według ustaleń prokuratury uzyskali oni korzyść majątkową w łącznej kwocie ponad 1,6 mln złotych. W trakcie śledztwa zabezpieczono ich majątek w kwocie ok. 850 tys. złotych. Wobec pozostałych członków grupy, w tym jej kierownika, a także właściciela warszawskich spółek Prokuratura Okręgowa w Olsztynie wciąż prowadzi śledztwo.
rak