Szybka interwencja orneckich policjantów doprowadziła do zatrzymania 61-latka podejrzanego o ugodzenie nożem partnerki. Mieszkaniec gminy Orneta usłyszał już zarzuty. Za to przestępstwo grozi mu kara pozbawienia wolności nawet do 5 lat.
W minioną sobotę (27.09) około godziny 18 anonimowa osoba powiadomiła oficera dyżurnego lidzbarskiej komendy, że mieszkanka jednego z orneckich osiedli mogła zostać pobita. Interweniujący funkcjonariusze wstępnie ustalili, że kobieta ma ranę ciętą szyi i dwie rany cięte podudzia. Chwilę po zgłoszeniu policjanci zatrzymali wskazanego sprawcę przed blokiem mieszkalnym pokrzywdzonej kobiety. Oboje uczestnicy zdarzenia byli nietrzeźwi. Pokrzywdzona 60-latka została przetransportowana do szpitala. Odniesione w wyniku zdarzenia obrażenia nie zagrażają jej życiu. Dodatkowo jak ustalili policjanci mężczyzna ma sądowy zakaz zbliżania się do partnerki i kontaktowania się z nią. Mężczyzna nie przyznaje się do popełnionego czynu. Twierdzi, że to partnerka sprowokowała awanturę i to ona go zaatakowała.
Wczoraj (29.09), zatrzymany mieszkaniec gminy Orneta, trafił do zakładu karnego. Mężczyzna ma do odbycia karę 10 miesięcy pozbawienia wolności za przestępstwo naruszenia nietykalności cielesnej. Teraz za przestępstwo uszkodzenia ciała może grozić 61-latkowi kara pozbawienia wolności nawet do 5 lat.
rak