Zarzuty spowodowania wypadku i ucieczki z miejsca zdarzenia usłyszał mężczyzna, który na przejściu dla pieszych potrącił 19–latkę. Poszkodowana z ogólnymi obrażeniami ciała trafiła do ostródzkiego szpitala. Sprawca odjechał, a następnie podpalił samochód, którym potrącił młodą kobietę. Kiedy mężczyzna dowiedział się, że kryminalni go szukają, sam zgłosił się na policję.
Ostródzcy policjanci we wtorek (10.03) przed godz. 19 zostali powiadomieni, że na jednej z ulic kierowca bmw na przejściu dla pieszych potrącił młodą kobietę i uciekł z miejsca zdarzenia. Kilkadziesiąt minut później do funkcjonariuszy dotarła informacja o palącym się samochodzie w pobliżu miejscowości Ornowo. Kryminalni szczegółowo sprawdzali wszystkie informacje, aby ustalić, kto jest sprawcą wypadku i czy spalone auto ma związek z tym zdarzeniem.
Kiedy Daniel S. zorientował się, że kryminalni go szukają, postanowił sam zgłosić się na policję i wyjaśnić okoliczności zdarzenia. Podczas przesłuchania powiedział, że zbyt późno zauważył kobietę na przejściu i nie zdążył zahamować. Wystraszył się i, widząc, że kobiecie jest już udzielana pomoc, uciekł. Później postanowił zatrzeć ślady i spalić samochód.
Teraz ze swojego postępowania 29-latek będzie się tłumaczył przed sądem. Za spowodowanie wypadku drogowego i ucieczkę z miejsca zdarzenia może mu grozić kara nawet 4,5 roku pozbawienia wolności.