Rosjanka zatrzymana na przejściu w Bezledach próbowała przewieźć przez granicę dwie ikony datowane na XVII i XIX wiek.
Kobieta podczas odprawy na przejściu granicznym w Bezledach nie zgłosiła celnikowi żadnych towarów do oclenia. Funkcjonariusz w trakcie oględzin pojazdu sprawdził też należący do niej bagaż podręczny. Jak się okazało, wewnątrz ukryte były owinięte czarną folią ikony. Rosjanka nie posiadała jednak żadnych dokumentów, które mogłyby potwierdzić ich legalność. Wstępna analiza wskazuje, iż ikona przedstawiająca „Trójcę Świętą Nowego Testamentu“ pochodzi prawdopodobnie z przełomu XVII i XVIII w. Jej wartość szacowana jest od kilkunastu do kilkudziesięciu tysięcy złotych. Natomiast ikona z wizerunkiem „Pantokratora“ (Jezusa Chrystusa) powstała w Rosji w II poł. XIX w. i jej wartość szacuje się na prawie 4 tysiące złotych.
Dzieła sztuki zostały zabezpieczone przez służbę celną i jeśli sprawa zakończy się orzeczeniem przepadku na rzecz Skarbu Państwa, trafią one prawdopodobnie do jednego z muzeów w regionie.