Bloggerka, modelka, wizażystka i prezenterka telewizyjna, Karolina Gilon z Mrągowa, wyznała, że nigdy nie mogłaby pracować w TVP.
Rozpoznawalna celebrytka z naszego regionu, była uczestniczka programu „Top Model” i prowadzącą „Love Island. Wyspa Miłości”, Karolina Gilon, w rozmowie z Pudelkiem przyznała, że jej fani nie zobaczą jej w żadnej produkcji TVP:
„Nie ma takiej opcji. Musiałabym być twarzą i podpisać się po tym, co tam się dzieje, a wszyscy wiemy, kto tą stacją rządzi. Dla mnie to jest dramat. Masakra”
Poza klarownym ujawnieniem swoich preferencji politycznych, gwiazda odnosiła się do ostatnich wydarzeń związanych z planowanymi podatkiem dla mediów od reklam:
„Dajcie nam być wolnymi ludźmi, nie róbmy z tego kraju komuny. Cały czas musimy walczyć o wolność. Przykre, że śmieją się z nas na świecie„
Karolina nie kryła się ze swoim popraciem dla niedawnego Strajku Kobiet, który był organizowany w całej Polsce, po decyzji Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji.
A kto to taki jest ?!!!! Pierwszy raz słyszę o kimś takim!!!!!!
Nie zobaczymy jej z prostego powodu. Jacek K. nic jej nie zaproponował.