Policjanci zatrzymali w Olsztynie 21-latka podejrzanego o uprawę i posiadanie znacznych ilości narkotyków. Kryminalni zabezpieczyli ponad 19 krzaków konopi i ponad pół kilograma suszu marihuany.
Funkcjonariusze z wydziału do walki z przestępczością narkotykową Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie zlokalizowali i zlikwidowali profesjonalną, nielegalną plantację konopi.
Plantacja została założona przez 21-latka w jego mieszkaniu znajdującym się w bloku na olsztyńskim Zatorzu. Znajdowała się ona w dwóch pokojach, w specjalnie przygotowanych namiotach. Rośliny miały w nich zapewnione optymalne warunki wzrostu – właściciel użyźniał je specjalnymi nawozami. Policjanci znaleźli w domu także sprzęt do ogrzewania, nawadniania oraz wentylacji roślin.
– Mężczyzna nie do końca zadbał, aby ukryć nielegalną uprawę. Mimo że instalacja do niej została zbudowana w taki sposób, aby na zewnątrz nie wydostawał się odgłos pracujących urządzeń, który mógłby zdradzić nielegalny proceder, to jednak zapachu na klatce schodowej nie dało mu się zniwelować – podaje KMP Olsztyn.
W trakcie przeszukania mieszkania funkcjonariusze zabezpieczyli 19 krzewów konopi w różnej fazie wzrostu i ponad pół kilograma gotowego suszu marihuany. Mężczyzna usłyszał zarzuty uprawy mogącej dostarczyć znaczne ilości narkotyków oraz posiadania znacznej ilości środków odurzających.
Grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 10. Mieszkaniec Olsztyna został objęty policyjnym dozorem.
Ależ sukces policji. Weźcie się w końcu do prawdziwej roboty.
Wezcie się za prawdziwych bandytów !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!