Postawiono mu zarzut znęcania się nad zwierzętami. Decyzją służb weterynaryjnych mężczyźnie odebrano 16 psów, które były przetrzymywane w fatalnych warunkach.
Jak poinformowała PAP nadkom. Anna Szypczyńska z piskiej policji, zgodnie z decyzją powiatowego inspektora weterynarii, z należącej do podejrzanego posesji zabrano sześć dorosłych psów i 10 szczeniąt, które umieszczono w schronisku dla zwierząt w woj. podlaskim.
Ich właściciel usłyszał zarzut znęcania się nad zwierzętami. Nie przyznał się do winy i skorzystał z prawa do odmowy składania wyjaśnień. Sprawa trafi do sądu. Mężczyźnie grożą nawet trzy lata więzienia.
Według policjantów, którzy wspólnie w inspekcją weterynaryjną skontrolowali posesję jednego z mieszkańców Białej Piskiej, psy były pozbawione odpowiedniej opieki i przebywały w warunkach zagrażających ich życiu i zdrowiu.
Właściciel nie zapewniał zwierzętom stałego dostępu do jedzenia i picia. Część z nich nie miała schronienia przed niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi i były trzymane na zbyt krótkich, poskręcanych łańcuchach. Dorosłe psy były w bardzo złej kondycji fizycznej – były wychudzone, miały sierść oblepioną błotem i odchodami.
„W stodole znajdującej się na posesji funkcjonariusze zauważyli leżącą pod ścianą łyżkę od ciągnika rolniczego, w której było legowisko dla suki z dwoma szczeniakami. Nie miała ona nawet miski z wodą” – przekazała nadkom. Szypczyńska.