4.8 C
Olsztyn
niedziela, 22 grudnia, 2024
reklama

Bliźniaki potrącone przez Forda Mustang. Tragiczna wiadomość ze szpitala

WiadomościBliźniaki potrącone przez Forda Mustang. Tragiczna wiadomość ze szpitala

W olsztyńskim szpitalu dziecięcym zmarł jeden z braci bliźniaków Kubuś, w których wjechał rozpędzony samochód. Prokuratura w Szczytnie złożyła odwołanie od decyzji sądu, który odmówił aresztowania sprawcy wypadku.

„Pomimo ogromnych starań, walki i ogromnego zabezpieczenia jeden z braci ze Szczytna zmarł. Jest to ogromna tragedia dla rodziny, bardzo im współczujemy. Jest to też tragedia dla personelu naszego szpitala. Wszyscy bardzo to przeżywamy, jesteśmy bardzo poruszeni, walczymy, by poprawił się stan drugiego z braci” – powiedziała zastępca dyrektora ds. lecznictwa wojewódzkiego Szpitala Dziecięcego w Olsztynie Barbara Chwała. Dodała, że bezpośrednią przyczyną śmierci chłopca były wielonarządowe urazy, jakich doznał w wyniku wypadku.

Przed 9 dniami w Szczytnie rozpędzony ford mustang, który chwilę wcześniej wyprzedzał inne auto, wjechał w wózek z bliźniętami. Wózek z 1,5-rocznymi dziećmi prowadziła babcia, opiekunka chciała przejść przez jednię, stała na chodniku. Auto następnie wjechało w metalowy płot, staranowało go i zatrzymało się na budynku. Bracia trafili do szpitala w bardzo poważnym stanie, ich rodzice prosili o oddawanie dla nich krwi.

Barbara Chwała powiedziała w poniedziałek, że stan drugiego z braci jest bardzo poważny, zagrażający życiu dziecka.

„Robimy naprawdę wszystko, co w naszej mocy, by stan chłopca się poprawił. Jest to bardzo dramatyczna sytuacja, takiego zdarzenia nie notowaliśmy od kilku lat, by jedną rodzinę spotkała taka tragedia. Cały personel szpitala bardzo to przeżywa, bardzo współczujemy rodzinie” – powiedziała dr Chwała.

Sprawę potrącenia wózka z dziećmi bada prokuratura w Szczytnie, która bezskutecznie prosiła sąd o aresztowanie sprawcy wypadku Adama D. Sąd odmówił, argumentując, że sprawca przyznał się. W czasie wypadku Adam D. był trzeźwy, złożył wyjaśnienia i wyraził skruchę. Sąd zastosował wobec niego policji i zakaz prowadzenia pojazdów oraz zakazano mu opuszczania kraju.

„Prokuratura złożyła już zażalenie na tę decyzję. W odwołaniu podniesiono szereg argumentów natury prawnej dotyczącej tego zdarzenia” – poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Olsztynie Krzysztof Stodolny.

W poniedziałek rano akta z zażaleniem prokuratury nie dotarły jeszcze do sądu, dlatego sąd nie mógł jeszcze wyznaczyć terminu rozpoznania tego zażalenia.

Zapisz się do naszego newslettera

Wysyłamy tylko najważniejsze wiadomości

8 KOMENTARZY

8 komentarzy
Najlepsze
Najnowsze Najstarsze
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Falisty
4 maja 2020 17:14

Stało się wielkie nieszczęście, ale jak do tego doszło? Na pewno nie było to co się wydarzyło zaplanowane, ale: Wygląda na to, że postępowanie dziecka – czyli w tym przypadku sprawcy, jest konsekwencją parasola ochronnego jego ojca. Facet jak można znaleźć w sieci majętny, wpływowy….Synek robił na co miał ochotę, prawdopodobnie wiele rzeczy uchodziło mu płazem, wiedział że mu wszystko wolno (wszystko można znaleźć w sieci). I tu wychodzi kwestia wychowania – gdyby czuł nad sobą bat, wiedział że gdy coś przeskrobie to będzie musiał ponieść konsekwencje…ale było inaczej. I tak dochodzimy do tego co się stało – teraz tatuś… Czytaj więcej »

Gool
7 października 2021 08:41

Fajnie by było jak by była data ukazania się artykułu. 🙂

Polecane