Nawiązując do przypadającej w tym roku 157. rocznicy wybuchu powstania styczniowego, warto przypomnieć, poza tak ważnymi postaciami, jak powstańczy generałowie: Ludwik Mierosławski, Marian Langiewicz, Romuald Traugutt, Józef Hauke–Bosak, Michał Heidenreich pseudonim „Kruk” i ksiądz Stanisław Brzóska, czy doniosłymi walkami (np. atak na Miechów oraz bitwy pod: Małogoszczem, Pieskową Skałą, Żyrzynem, Fajsławicami, Iłżą i Opatowem), również pewne osoby, biorące udział w wydarzeniach, związanych z tym niepodległościowym zrywem, a mających miejsce na terenie Warmii i dzisiejszego Olsztyna.
Od pierwszych miesięcy insurekcji (zainicjowanej 22 stycznia 1863 roku) na ziemiach dawnej Rzeczypospolitej, liczni Warmiacy, świadomi swych polskich korzeni, rozpoczęli organizowanie pomocy dla walczących o wolność rodaków, tworząc swoiste zaplecze zaopatrzeniowe. Przykładowo, pochodzący z Barczewa krawiec Franciszek Nowowiejski, ojciec Feliksa (światowej sławy kompozytora i patrioty), uszył powstańcom kilkadziesiąt kurtek, spodni, toreb i chlebaków. Zgromadzone w ścisłej konspiracji, dzięki ofiarności zwykłych ludzi, elementy uzbrojenia oraz inne rzeczy niezbędne przy prowadzeniu działań o charakterze partyzanckim, musiały być następnie „przerzucane” najrozmaitszymi środkami transportu (nierzadko poukrywane w skrzyniach) przez kordony graniczne, by ostatecznie mogły trafić w ręce insurgentów. Jedna z tras przemytu wiodła z Królewca (ówczesny Königsberg) przez Olsztyn (Allenstein) i dalej w kierunku południowym (m.in. przez wieś Butryny).
Dnia 11 września 1863 roku w Jarotach (wówczas podolsztyńskiej wsi Jomendorf) zostali zatrzymani (najprawdopodobniej na skutek donosu) przez pruskich żandarmów, dwaj studenci, a zarazem gorący patrioci: Wojciech Kętrzyński (właściwie: Adalbert von Winkler) i Leopold Różycki, którzy, przewożąc na konnym wozie broń, amunicję i ekwipunek dla oddziałów powstańczych, zmierzali w kierunku granicy Prus z Królestwem Polskim (tzw. Kongresówką) w zaborze rosyjskim. Aresztowanych osadzono w Olsztynie, w Górnej (Wysokiej) Bramie, ale zwolniono po kilku dniach, gdyż sąd uznał, że pomaganie uczestnikom powstania, które wybuchło na terytorium Imperium Rosyjskiego i jest wymierzone przeciwko władzy carskiej, nie szkodzi państwu oraz królowi pruskiemu (później, za działalność na rzecz sprawy polskiej, i tak skazano Kętrzyńskiego na karę więzienia, którą odbywał m.in. w twierdzy kłodzkiej na Dolnym Śląsku). Obecnie w miejscu zatrzymania transportu z pomocą materialną dla powstańców (w Olsztynie, przy ulicy Jarockiej, naprzeciwko kościoła pod wezwaniem Bogarodzicy Dziewicy Matki Kościoła) znajduje się pomnik-obelisk, a na jednej ze ścian Wysokiej Bramy – pamiątkowa tablica z wizerunkiem Wojciecha Kętrzyńskiego.
Nie brakowało mieszkańców Warmii, którzy nie tylko dostarczali broń i ekwipunek, ale również sami zasilali oddziały powstańców i ramię w ramię z nimi walczyli, odnosili rany, ginęli, trafiali do niewoli… Przykładowo, Franciszek Rydzewski z Olsztyna, pojmany po odbyciu szlaku bojowego na północnym Mazowszu i Podlasiu, zaznał losu syberyjskiego zesłańca. Godnym odnotowania pozostaje również fakt, że wielu (według niektórych źródeł ok. 200) uczestników insurekcji narodowej lat 1863-1865 (zwłaszcza po jej upadku, ale też już późną jesienią roku 1863) znalazło schronienie przed carskimi represjami w Olsztynie, Barczewie, Gietrzwałdzie, Klebarku Wielkim (gdzie miejscowy proboszcz ksiądz Juliusz Grzymała udzielił pomocy m.in. Janowi Ciecierskiemu i Adolfowi Kozłowskiemu – inicjatywa upamiętnienia tych osób i faktów, poprzez umieszczenie w kościele parafialnym stosownej tablicy, czeka na realizację), a także w Purdzie, Giławach i innych miejscowościach południowej Warmii. Stało się to możliwe dzięki zaangażowaniu i wsparciu takich osób, jak np. August Sokołowski – Warmiak, który sam brał udział w powstańczych walkach, a następnie organizował dla byłych powstańców zakwaterowanie, odzież, żywność, leki itp.
W tym roku, wzorem lat ubiegłych, członkowie Ruchu Społecznego im. Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego, Komitetu Miejskiego Prawa i Sprawiedliwości w Olsztynie oraz innych środowisk patriotycznych, pod patronatem Wojewody Warmińsko-Mazurskiego, organizują w stolicy regionu obchody kolejnej rocznicy wybuchu powstania styczniowego. Uroczystości, zaplanowane na dzień 26 stycznia 2020 roku, zostaną rozpoczęte Mszą Świętą w kościele pod wezwaniem Bogarodzicy Dziewicy Matki Kościoła (o godz. 11:30), po której, już tradycyjnie, nastąpi zgromadzenie upamiętniające pod pomnikiem w miejscu aresztowania Wojciecha Kętrzyńskiego i Leopolda Różyckiego, przewożących broń dla powstańców w 1863 roku, przy ulicy Jarockiej. W imieniu organizatorów i swoim własnym serdecznie zapraszam.
Radosław Nojman