4 C
Olsztyn
sobota, 20 kwietnia, 2024
reklama

Mariusz P. zadał nożem córeczce kilkanaście ciosów. Został tymczasowo aresztowany

OlsztynMariusz P. zadał nożem córeczce kilkanaście ciosów. Został tymczasowo aresztowany

Mariusz P., który w Biskupcu ciężko ranił nożem swoją partnerkę i niespełna dwuletnią córkę, został w czwartek tymczasowo aresztowany przez sąd na trzy miesiące. Prokuratura zarzuca mu podwójne usiłowanie zabójstwa.

reklama

“Sąd Rejonowy w Biskupcu przychylił się do wniosku prokuratora i zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy w celu zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania” – poinformował w czwartek rzecznik Sądu Okręgowego w Olsztynie Olgierd Dąbrowski-Żegalski. Jak zaznaczył, postanowienie sądu w tej sprawie nie jest prawomocne i służy na nie zażalenie.

Do zdarzenia doszło w nocy z poniedziałku na wtorek w jednym z mieszkań w Biskupcu. Jak ustalono, podczas awantury domowej Mariusz P. zaatakował nożem swoją partnerkę i córkę, która ma rok i dziewięć miesięcy. Kobiecie zadał kilka ciosów w klatkę piersiową i przedramię, a dziecku kilkanaście ciosów w klatkę piersiową i ręce, co spowodowało obrażenia zagrażające życiu. Obie poszkodowane przebywają w szpitalach, stan dziewczynki lekarze nadal określają jako ciężki.

reklama

Śledczy uznali, że podejrzany działał z zamiarem pozbawienia życia. Przedstawili mu dwa zarzuty usiłowania zabójstwa i wystąpili do sądu o tymczasowe aresztowanie.

Na czwartkowym posiedzeniu sąd przychylił się do tego wniosku, uznając, że popełnienie przez Mariusza P. zarzucanych mu czynów zostało w bardzo wysokim stopniu uprawdopodobnione zgromadzonymi w sprawie dowodami.

“Oba zarzucane podejrzanemu czyny są zbrodnią zagrożoną wymierzeniem surowej kary i już samo to uzasadnia zastosowanie wobec niego tymczasowego aresztowania. Ponadto, zachodzą obawy, że podejrzany pozostając na wolności mógłby ukrywać się przed wymiarem sprawiedliwości, a także w bezprawny sposób wpływać na świadków w celu ukształtowania korzystnej dla siebie wersji przebiegu zdarzenia” – wyjaśnił sędzia Dąbrowski-Żegalski.

reklama

Na dzień przed tym jak mężczyzna zaatakował nożem swoich bliskich, rodzinie założono tzw. niebieską kartę. Według policji, wcześniej nie zgłaszano żadnych sygnałów świadczących, że może tam dochodzić do przemocy domowej. Dopiero w niedzielę 5 stycznia sąsiedzi Mariusza P. dwukrotnie wezwali policję z powodu hałasów i odgłosów awantury. Po drugiej z tych interwencji funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę w policyjnym areszcie, który opuścił następnego dnia. Wkrótce po powrocie do domu mężczyzna wywołał kolejną awanturę, podczas której zranił nożem swoją konkubinę i dziecko.

Mariuszowi P. za usiłowanie zabójstwa grozi kara dożywotniego więzienia. Wcześniej był karany za przestępstwa przeciwko mieniu. Z zakładu karnego wyszedł na początku października.

reklama

Zapisz się do naszego newslettera

Wysyłamy tylko najważniejsze wiadomości

reklama
Polecane
Ogłoszenia