Ponad 7,8 mln zł wyniosły szkody spowodowane w minionym roku na Warmii i Mazurach przez bobry i inne zwierzęta gatunków chronionych – podała Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Olsztynie. To rekordowa kwota odszkodowań wypłacanych w ostatnich latach.
Jak poinformowała rzeczniczka olsztyńskiej RDOŚ Justyna Januszewicz, w ub. roku w woj. warmińsko-mazurskim zgłoszono ponad 1,6 tys. szkód wyrządzonych przez zwierzęta chronione, a łączna kwota odszkodowań przekroczyła 7,8 mln zł, podczas gdy w 2018 r. było to 6,6 mln zł.
W 2019 r. szkody spowodowane przez bobry kosztowały ponad 7,5 mln zł, przez wilki – 246 tys. zł, a żubry – 19 tys. zł. Z tych danych wynika, że wzrosły szkody związane z działalnością bobrów. Niższe niż rok wcześniej były natomiast kwoty wypłacone poszkodowanym przez Skarb Państwa za inne gatunki chronione. Podobnie jak w ubiegłych latach nie odnotowano szkód wyrządzonych przez rysie.
Wysokość szkód spowodowanych przez bobry w regionie rośnie od kilku lat. W ocenie RDOŚ, rekordowa kwota przyznanych w ub. roku odszkodowań jest przede wszystkim następstwem zmian przepisów, które weszły w życie 30 kwietnia 2018 r. Do tego czasu odszkodowania za szkody wyrządzone przez te zwierzęta w użytkach zielonych były pomniejszane o koszty koszenia łąk i transportu siana, które rolnik poniósłby, gdyby nie doszło do wystąpienia szkody.
Szkody spowodowane przez bobry dotyczyły głównie drzew, użytków zielonych, upraw rolnych i stawów rybnych (kopanie grobli). Zdarzały się przypadki utopienia zwierząt w norze bobrowej oraz zniszczenia dróg dojazdowych czy ogrodzeń w wyniku upadku drzewa ściętego przez bobry.
W minionym roku do RDOŚ zgłoszono 102 szkody wyrządzone w regionie przez wilki. To o 30 przypadków mniej niż w 2018 r. Zdaniem Januszewicz, spadek liczby szkód i łącznej kwoty odszkodowań może być następstwem rosnącej świadomości hodowców w zakresie konieczności zabezpieczania zwierząt gospodarskich przed atakami drapieżników – m.in. zaganiania stad na noc do zamkniętych pomieszczeń czy stosowania zabezpieczeń. Przez ostatnie dwa lata RDOŚ przekazywał fladry, siatki i tzw. elektryczne pastuchy tym osobom, u których najczęściej notowano szkody.
W przypadku wilków odszkodowania dotyczyły zagryzionych przez nie sztuk bydła, owiec, kóz, danieli, jeleni i muflonów, głównie we wschodniej części województwa (powiat gołdapski, olecki, ełcki, piski, giżycki, węgorzewski i kętrzyński). Do szkód dochodziło jednak także w pozostałych częściach regionu, np. w okolicach Braniewa i Olsztyna.
W ubiegłym roku zgłoszono tylko jedną szkodę wyrządzoną przez żubry z Puszczy Boreckiej, które zniszczyły uprawę kukurydzy na powierzchni około 2,5 ha w gminie Kruklanki.
Aby ograniczyć szkody powodowane przez bobry i wilki olsztyńska RDOŚ w ub. roku przekazała poszkodowanym ponad 33,7 tys. mb fladr, 18,5 tys. mb siatek ogrodzeniowych i leśnych o różnych wysokościach, 880 słupków oraz 53 zestawy ogrodzeń elektrycznych.
Zakupiono cztery psy rasy polski owczarek podhalański, które zostały przekazane hodowcom owiec dla ochrony przed atakami wilków. Ponadto zamontowano w tamach bobrowych 50 urządzeń obniżających poziom wody w rozlewiskach tworzonych przez ten gatunek. Na wnioski zainteresowanych dokonano odłowu 13 rodzin bobrowych z miejsc najbardziej konfliktowych.
Jak szacują służby ochrony środowiska, na terenie woj. warmińsko-mazurskiego żyje obecnie 15 tys. bobrów, 140 wilków, 103 żubry i 10 rysi.
Ile milionowych szkód wyrządzili ludzie?