W najbliższych dniach woda w sieci ciepłowniczej MPEC może zmienić kolor. Nie jest to jednak wynik awarii, a coroczne badanie szczelności infrastruktury ciepłowniczej. Jeśli ktoś zobaczy płynącą wodę w kolorze jaskrawo żółtozielonym, powinien zawiadomić Pogotowie MPEC.
Barwienie wody sieciowej jest standardowym działaniem firm ciepłowniczych. Ma na celu wykrycie nieszczelności infrastruktury ciepłowniczej, szczególnie rurociągów, armatury oraz wymienników ciepła. W związku z tym, istnieje prawdopodobieństwo pojawienia się zabarwionej wody w środowisku naturalnym, przestrzeni publicznej oraz ujęciach ciepłej wody użytkowej. Barwiona woda może pojawić się również w instalacji wewnętrznej centralnego ogrzewania i rurach znajdujących się w mieszkaniach.
Bardzo prosimy administratorów nieruchomości i właścicieli węzłów cieplnych o wszelką informację dotyczącą miejsc, w których zostanie zauważona woda o jaskrawej żółtozielonej barwie. Liczymy tu bardzo na pomoc mieszkańców Olsztyna – informuje Magdalena Górecka, rzecznik prasowy MPEC. W przypadku zauważenia zabarwionej wody na ulicach, chodnikach, studzienkach, w rzekach i innych ciekach wodnych, prosimy o przekazywanie informacji pod numerem telefonu Pogotowia Ciepłowniczego: 993 lub (89) 526 85 13 albo przekazać wiadomość na adres e-mail: biuro@mpec.olsztyn.pl, pogotowie@mpec.olsztyn.pl – dodaje rzeczniczka.
Środek wykorzystany do zabarwienia wody sieciowej nie stanowi zagrożenia dla zdrowia ludzi i zwierząt, i nie jest szkodliwy dla środowiska naturalnego. Rozkłada się pod wpływem światła. Jednak w przypadku wystąpienia, po kontakcie z zabarwioną wodą, jakichkolwiek niepokojących objawów – prosimy o pilny kontakt z lekarzem – uzupełnia Górecka. Jednocześnie informujemy, że zastosowany preparat używany jest głównie do barwienia produktów chemii gospodarczej oraz do znakowania wody sieciowej systemów ciepłowniczych.
![Marcin Kulasek: Orzeł płakał, gdy patrzył [OPINIA] Olsztyn, Wiadomości, zShowcase](http://tko.pl/wp-content/uploads/2021/04/Marcin-Kulasek-5.jpg "Marcin Kulasek: Orzeł płakał, gdy patrzył [OPINIA]")
