Ponad 200 płetwonurków wzięło udział w sobotę w spływie rzeką Łyną, odbywającym się co roku w Olsztynie na przywitanie wiosny. Według organizatorów jest to największa impreza środowiska nurkowego w Polsce.
Uczestnicy 16. Skorpenowego Spływu Łyną pokonali wpław kilkukilometrowy odcinek tej rzeki od ul. Tuwima do mostu Jana na olsztyńskiej starówce, co zajęło im ponad godzinę. Większość miała na sobie chroniące przed zimnem pianki i skafandry do nurkowania, ale kilku śmiałków popłynęło w strojach kąpielowych.
Wielu uczestników spływu miało na sobie dodatkowo fantazyjne stroje i nakrycia głowy – od peruk i karnawałowych czapek, po hełmy z rogami Wikingów, hełmofony czołgistów i kaski budowlane. Wśród pań najpopularniejsze były przebrania Marzanny, wianki i przystrojone kwiatami kapelusze.
Większość uczestników płynęła w płetwach, niektórzy wspomagali się dmuchanymi kołami ratunkowymi i materacami. Barwnej kolumnie płetwonurków towarzyszyło kilkadziesiąt kajaków.
W tegorocznej edycji spływu wzięło udział ok. 250 osób. Według organizatorów jest to od lat największa impreza nurkowa w Polsce. Jak podkreślają, olsztyński spływ nie jest wyścigiem, w którym liczy się czas pokonania trasy i zajęte miejsce, a jedyną formą rywalizacji jest konkurs na najlepsze przebranie.
“W naszym spływie może wziąć udział każdy, kto czuje wiosnę w sercu, bez względu na przynależność do federacji nurkowej czy wiek. Liczy się wyłącznie fajna atmosfera i dobra zabawa. Dlatego pewnie tak wiele osób przyjeżdża do Olsztyna, żeby w gronie przyjaciół uczestniczyć w tym niecodziennym wydarzeniu” – powiedziała PAP Emilia Glazer z Akademickiego Klubu Płetwonurków “Skorpena”, który jest organizatorem spływu.
Sobotni spływ odbył się przy słonecznej pogodzie. Temperatura powietrza sięgała 12 stopni Celsjusza, a woda w Łynie miała ok. 5 stopni ciepła. Stali uczestnicy wspominali, że w poprzednich latach zdarzało się im płynąć przy znacznie gorszej aurze, gdy na brzegu rzeki “śniegu było po kolana”.
Do Olsztyna przyjechali płetwonurkowie m.in. z Warszawy, Gdańska, Wrocławia, Łodzi i Białegostoku. Była też kilkunastoosobowa grupa z rosyjskiego Kaliningradu. O bezpieczeństwo uczestników spływu zadbali ratownicy WOPR.
Impreza ma na celu propagowanie przyrodniczych walorów Olsztyna i Warmii przez zabawę i aktywny styl życia. Spływ organizowany jest co roku w pierwszych dniach wiosny. Inauguruje cykl imprez rekreacyjno-sportowych, odbywających się do jesieni w ramach akcji “Olsztyn Aktywnie”.