Tomasz Narkun ponownie górą w starciu z Mamedem Khalidovem. Mamed Khalidov postanowił zakończyć karierę. Ogłosił to po rewanżowej walce.
W walce wieczoru i jednocześnie podczas największego rewanżu w historii KSW, doszło do starcia pomiędzy mistrzem wagi półciężkiej, Tomaszem Narkunem i prawdziwą legendą MMA, Mamedem Khalidovem.
The king is dead, long live the king! #KSW46
👑 @TomaszNarkun pic.twitter.com/glsXYZIftu— KSW (@KSW_MMA) 1 grudnia 2018
Od wymiany potężnych kopnięć na nogi rozpoczęli walkę obaj zawodnicy. Mamed trafił również Narkuna mocnym ciosem, po którym Narkun upadł na matę, ale błyskawicznie wrócił do walki.
😱!! #KSW46 pic.twitter.com/pfuG0mflJa
— KSW (@KSW_MMA) 1 grudnia 2018
W drugiej odsłonie fighterzy ponownie okopywali sobie nogi. W pewnej chwili Mamed trafił jednak Narkuna przypadkowo palcem w oko. Po chwili przerwy spowodowanej tą sytuacją, walka ponownie się rozpoczęła i zawodnicy dalej prowadzili ją w stójce. Za sprawą Narkun starcie dwa razy trafiło również do parteru, ale dopiero w trzeciej odsłonie boju Tomek po obaleniu zdobył na dłużej pozycję dominującą i kontrolował z góry Mameda. Nagle Khalidov zupełnie odwrócił sytuację i to ona zaczął obijać z góry Narkuna. Żaden jednak z fighterów nie znalazł sposobu na skończenie starcia przed czasem.
Tomasz Narkun charges in the last 10 seconds! #KSW46 pic.twitter.com/Mocn5dekhS
— KSW (@KSW_MMA) 1 grudnia 2018
Sędziowie zdecydowali, że w rewanżowym boju górą okazał się ponownie Tomasza Narkun.
Oficjalny wynik: Tomasz Narkun pokonał Mameda Khalidova jednogłośną decyzją sędziów, (30:27, 29:28, 29:28)
Czytajcie co i jak piszecie, bo błąd na błędzie, a tekstu prawie nie ma
Mamed na prezydenta Olsztyna!