Cyberatak na systemy Zarządu Dróg Transportu i Zieleni (ZDZiT) w Olsztynie, który miał miejsce najprawdopodobniej 24 czerwca, nadal wpływa na funkcjonowanie transportu publicznego w mieście. Atak na infrastrukturę IT, odpowiedzialną za obsługę pasażerów i płatności za przejazdy komunikacją miejską, stworzył wiele problemów dla mieszkańców. Mimo upływu niemal dwóch tygodni, sytuacja jest nadal daleka od pełnej normalności.
Centralne sterowanie ruchem w mieście jest chwilowo wyłączone, skrzyżowania pracują obecnie zgodnie z zaprogramowanymi sterownikami. Biletomaty mobilne i stacjonarne nie działają, a bilety miesięczne nie są kodowane na Olsztyńskiej Karcie Miejskiej. Została uruchomiona sprzedaż biletów miesięcznych w formie papierowej, które są dostępne także przez aplikacje mobilne. Działanie systemu informacji pasażerskiej jest ograniczone, podobnie jak obsługa klientów w ZDZiT.
Kłopoty z zakupem biletów
Pasażerowie mogą aktualnie kupić bilety jedynie w punktach stacjonarnych, takich jak kioski, lub cyfrowo za pomocą aplikacji. Na co dzień, olsztyńska komunikacja miejska jest w pełni zinformatyzowana, z biletomatami w autobusach i przy niektórych przystankach oraz możliwością sprawdzenia aktualnego rozkładu jazdy za pomocą dostępnych aplikacji.
Jednak na chwilę obecną, biletomaty nie działają, nie ma również informacji dla pasażerów o tym problemie. W rezultacie niektórzy pasażerowie, szczególnie ci bez dostępu do aplikacji na smartfony, decydują się na jazdę bez biletu.
Śledztwo w sprawie ataku hakerskiego
Trwa śledztwo w sprawie cyberataku, które na początku lipca zostało przekazane do olsztyńskiej Prokuratury Okręgowej. W śledztwie ma zostać ustalony dokładny czas ataku oraz sprawca utrudnienia dostępu do danych informatycznych o szczególnym znaczeniu dla bezpieczeństwa komunikacji, należących do ZDZiT.
Wyciek danych osobowych?
Jak informuje serwis money.pl na chwilę obecną nie jest jasne, czy w wyniku ataku doszło do wycieku danych osobowych mieszkańców korzystających z Olsztyńskiej Karty Miejskiej. Jednak ZDZiT ostrzega teraz przed próbami wyłudzenia pieniędzy lub danych, np. podszywając się pod sprawy związane z windykacją.
Według rzecznika prokuratury, prowadzone są szeroko zakrojone czynności procesowe, mające na celu ustalenie, czy doszło do wycieku danych osobowych. Informacje na ten temat będą możliwe do przekazania dopiero po realizacji zaplanowanych dowodów.
Artykuł opublikowany na money.pl pokazuje, jak bardzo systemy komunikacji miejskiej są narażone na cyberataki i jakie konsekwencje mogą one mieć dla codziennego funkcjonowania miast i ich mieszkańców. Jednocześnie podkreśla potrzebę inwestowania w cyberbezpieczeństwo i ciągłe doskonalenie systemów obrony przed takimi atakami.
źródło: money.pl
To nie jest żaden cyberatak tylko działania grzymowicza i jego fachowców
I teraz nasłać kanarów na ludzi co biletu nie mogli kupić a musieli jechać do roboty.