Prawo jazdy stracił wczoraj młody kierowca z Działdowa. Mężczyzna jechał ul. Niepodległości w Olsztynie z prędkością 112km/h. Zatrzymali go policjanci i ukarali za wykroczenie drogowe mandatem.
Od maja 2015 roku obowiązują nowe przepisy dotyczące ruchu drogowego. Zgodnie z nimi, kierujący, który w terenie zabudowanym przekroczy prędkość o co najmniej 50 km/h traci prawo jazdy na okres 3 miesięcy. Jeśli mimo to nadal będzie kierował pojazdami, okres bez prawa jazdy przedłuży się do 6 miesięcy. Kolejne wykroczenie w tym okresie skutkować będzie ponownym przystąpieniem do egzaminu na prawo jazdy.
Policjanci wciąż zatrzymują piratów drogowych, którzy rażąco łamią prawo, stwarzając tym samym zagrożenie dla siebie i innych uczestników ruchu.
Mandatem karnym oraz utratą prawa jazdy zakończyła się wczorajsza kontrola drogowa przy ul. Niepodległości w Olsztynie. 22-letni mieszkaniec Działdowa jechał swoim subaru z prędkością 112km/h w miejscu gdzie dozwolona była jazda 50-tką.
W terenie zabudowanym jazda z przepisową prędkością ma szczególne znaczenie przede wszystkim dla pieszych. Większa prędkość to dłuższa droga hamowania. Pamiętajmy o tym szczególnie przed pasami.
głupek wystarczyło powiedzieć ,że zapomniał prawka z domu , dodatkowy mandacik za 50 zł i prawko uratowane
Niech ktoś mi to wytłumaczy: jakaś wąska uliczka ze skrzyżowaniami i przejściami dla pieszych – dajmy na to Kopernika, albo Kościuszki – 50 km/h – a jezdnia dwa pasy w jedną – dwa pasy w drugą, przejazdowa arteria – też 50km/h… Czy ktoś tu nie oczadział czasem?