We wtorek (04.10.2022) do Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie zgłosiła się 62-latka, która poinformowała, że mogła paść ofiarą oszustów. Z relacji pokrzywdzonej wynikało, że na początku września otrzymała maila z ofertą inwestycji w kryptowaluty.
Kobieta zainteresowana współpracą postanowiła wysłać swoje dane osobowe wraz z numerem telefonu. Następnego dnia z 62-latką skontaktowała się osoba podająca się za przedstawiciela firmy zajmującej się obrotem wirtualnych walut. Mężczyzna przekazał pokrzywdzonej podstawowe informacje o formach inwestycji i polecił jej zainstalowanie aplikacji do zdalnej obsługi pulpitu jej komputera.
Kobieta zachęcona perspektywą szybkiego zysku postępowała zgodnie z przekazanymi instrukcjami – zainstalowała oprogramowanie czy przez kamerkę internetową pokazała swój dowód osobisty oraz wyciągi z konta bankowego. Pokrzywdzona systematycznie wpłacała również określone kwoty pieniędzy, które miały ulec pomnożeniu w zawrotnym tempie.
62-latka w tym celu zgodziła się nawet na zaciągnięcie pożyczki w banku. Z relacji pokrzywdzonej wynikało, że na początku września otrzymała maila z ofertą inwestycji w kryptowaluty. Kobieta zainteresowana współpracą postanowiła wysłać swoje dane osobowe wraz z numerem telefonu. Następnego dnia z 62-latką skontaktowała się osoba podająca się za przedstawiciela firmy zajmującej się obrotem wirtualnych walut.
Mężczyzna przekazał pokrzywdzonej podstawowe informacje o formach inwestycji i polecił jej zainstalowanie aplikacji do zdalnej obsługi jej komputera. Kobieta zachęcona perspektywą szybkiego zysku postępowała zgodnie z przekazanymi instrukcjami na zaciągnięcie pożyczki w banku. Dopiero po kilku tygodniach kobieta zorientowała się, że podmiot, z którym współpracuje, może nie być wiarygodny. Pokrzywdzona postanowiła natychmiast wycofać zainwestowane środki. Wtedy rzekomy makler giełdowy przekazał jej, że w tym celu musi wpłacić kolejne pieniądze na podane konto. Pokrzywdzona, będąc przekonana, że to pozwoli jej uwolnić się od problemów, postanowiła pożyczyć pieniądze, co ostatecznie okazało się złudne.
Po kilku dniach 62-latka otrzymała następną wiadomość z informacją o wpłacie jeszcze większej kwoty pieniędzy, aby wykupić zgromadzone kryptowaluty. Wtedy dopiero kobieta przekonała się, że padła ofiarą oszustów i zgłosiła sprawę olsztyńskim policjantom. Łączna wartość strat to prawie 70 tysięcy złotych.
źródło: KMP Olsztyn
Nie było ani oszustwa ani 62-latki. Te artykuły są zwyczajnie wymyślane. JPRD co za poziom.