Wicepremier i szef MON Mariusz Błaszczak ogłosił, że województwo warmińsko-mazurskie ma kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa ojczyzny. Tamtejsze jednostki wojskowe będą się rozwijać i dostawać nowy sprzęt. Właśnie staramy się, aby wszystkie wolne stanowiska w 16 Dywizji zostały obsadzone, a wojsko wraca do miast, takich jak Ełk i Ostróda. Błaszczak przekonywał młodych ludzi, aby zdecydowali się na służbę wojskową, co z kolei przyczyni się do wzrostu polskiej zdolności do odstraszania agresora. Szef MON zapewnił również, że nie jest planowany powrót do obowiązkowego poboru. Polska kupuje sprzęt wojskowy nie tylko w kraju, ale także na całym świecie, jak np. w Stanach Zjednoczonych i Korei Południowej. Abramasy będą już w Polsce w przyszłym roku, a w tym roku dotrą tu baterie Patriot i 500 sztuk HAIMARS-ów. Błaszczak podkreślił poważny charakter zagrożenia ze strony Rosji i stwierdził, że należy czerpać wnioski z historii i nie bagatelizować zagrożeń. W Ukrainie dowiedziono skuteczności produkowanego przez Polskę sprzętu wojskowego, takiego jak zestaw przeciwlotniczy rakiet Piorun i armatohaubic Krab. Ze względu na jego skuteczność, wiele innych państw sojuszniczych wyraziło zainteresowanie jego zakupem. źródło: PAP
reklama
Szef MON: woj. warmińsko-mazurskie jest kluczowe z punktu widzenia bezpieczeństwa ojczyzny
reklama