Kara od roku do nawet 10 lat pozbawienia wolności grozi 35-latce i jej 32-letniemu koledze, którzy działając wspólnie i w porozumieniu używając przy tym przemocy dokonali kradzieży telefonu komórkowego. Policjanci, podejrzewaną o kradzież rozbójniczą parę zatrzymali w chwili, gdy ci jak gdyby nigdy nic spacerowali chodnikiem. On przyznał się do uderzenia pokrzywdzonego, a ona wyciągnęła z kieszeni skradziony telefon komórkowy – oboje przyznali się do winy. Zgodnie z kodeksem karnym grozi im teraz kara pozbawienia wolności od roku do nawet 10 lat.
W poniedziałek (23.05.2022 r.) w południe Oficer Dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie przyjął zawiadomienie o kradzieży rozbójniczej. Poszkodowanym w tym zdarzeniu był 22-letni mieszkaniec gminy Bisztynek, któremu w rejonie olsztyńskiego dworca nieznana na tamtą chwilę kobieta wyrwała z ręki telefon komórkowy. Gdy poszkodowany starał się odzyskać swoją własność, podszedł do niego obcy mężczyzna i uderzył go z pięści w twarz. Bezpośrednio po tym zdarzeniu para sprawców oddaliła się w nieznanym kierunku.
Poszkodowanemu 22-latkowi na szczęście nic poważnego się nie stało, nie wymagał on pomocy medycznej. Wartość skradzionego telefonu komórkowego wyceniono na kwotę 1 tys. zł. Poszkodowany podczas rozmowy z oficerem dyżurnym przekazał szereg informacji dotyczących sprawców przestępstwa. Wskazał kierunek, w którym poszli sprawcy oraz podał ich szczegółowy rysopis. Informacja o zdarzeniu błyskawicznie dotarła do patrolujących miasto policjantów, którzy skupili swoją uwagę na poszukiwaniu podejrzanej o dokonanie kradzieży rozbójniczej pary.
Po niespełna godzinie od zdarzenia jeden z policyjnych patroli na ul. Partyzantów zauważył parę odpowiadającą rysopisowi podanemu przez radiostację. Policjanci przystąpili do czynności legitymowania. Funkcjonariusze wylegitymowali 32-latka, który po chwili przyznał się do uderzenia w twarz nieznanego mężczyzny oraz jego 35-letnią towarzyszkę – ta po chwili z jednej z kieszeni wyciągnęła skradziony wcześniej telefon komórkowy. Oboje trafili do policyjnej celi.
32-letnia kobieta i jej 35-letni kolega zostali przesłuchani i usłyszeli zarzut kradzieży rozbójniczej – częściowo przyznali się do zarzucanego im czynu. Zgodnie z art. 281 kodeksu karnego, kto, w celu utrzymania się w posiadaniu zabranej rzeczy, bezpośrednio po dokonaniu kradzieży, używa przemocy wobec osoby lub grozi natychmiastowym jej użyciem albo doprowadza człowieka do stanu nieprzytomności, lub bezbronności, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10. Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego, prokurator zdecydował zastosować wobec sprawców środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego.
źródło: KMP Olsztyn
„wylegitymowali 32-latka … oraz jego 35-letnią towarzyszkę” i dalej – „32-letnia kobieta i jej 35-letni kolega zostali przesłuchani” — nikt nie czyta
„Bezpośrednio po tym zdarzeniu para sprawców oddaliła się w nieznanym kierunku.” A dalej „Wskazał kierunek, w którym poszli sprawcy”. Ktoś to czyta przed publikacją?