Sąd Rejonowy w Mrągowie uniewinnił w czwartek policjanta z tej miejscowości, którego syn ofiary stalkingu oskarżył o niewywiązanie się z obowiązków w 2018 roku. Barbara R. zgłaszała, że jest ofiarą stalkera i jej nękającym był znajomy o imieniu Cezary F. Zabójca wysyłał do niej kilkaset wiadomości SMS dziennie i podsłuchiwał ją, aż w końcu położyła się spać, by postrzelić ją prosto w serce. Cezary F. odsiada już karę dożywotniego więzienia. Syn zabitej kobiety winił policjantów za brak działań, co mogło zapobiec tragedii. Sąd w uzasadnieniu wyroku stwierdził, że dramatyczny rozwój wydarzeń nie mógł być przewidziany.źródło: PAP
reklama
Kobieta nękana i atakowana przez stalkera nie żyje mimo tego, że policja o tym wiedziała od dawna?
A sąd jednak uznał, że policja jak zwykle ma rację.
Tu masz rację. Znam taki przypadek zeswojego miasta gdzie pewna osoba została „prawnikiem” bo tatuś wszystko załatwił. Jako prawnik jedna wielka klapa bo jak można mieć wiedzę będąc ciemną tabaką w rogu!!!!!!!!! I tacy ludzie są prawnikami!!!!!! WSTYD!!!!!!!!!