W sobotę oficer dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie otrzymał zgłoszenie o agresywnym mężczyźnie znajdującym się przed budynkiem pływalni UWM.
Na miejscu policjanci zatrzymali 49-latka przy którym znaleziono woreczki strunowe z zawartością białego proszku. Ze wstępnych ustaleń wynika, że jest to metaamfetamina. Zabezpieczony materiał przekazano do dalszych badań laboratoryjnych. Z interwencji została sporządzona stosowana dokumentacja, która trafi do sądu. Na tym etapie prowadzonego postępowania 49-latek usłyszał zarzut posiadania substancji zabronionych. Grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Jak podaje serwis Poradnik Zdrowie: „Metamfetamina (w slangu narkotykowym kryształ, piko), to pochodna amfetaminy o bardzo silnym działaniu pobudzającym. Jednocześnie jest to jeden z najbardziej toksycznych i wyniszczających organizm narkotyków – uszkadza mózg, obciąża serce, prowadzi do występowania psychoz, urojeń, myśli samobójczych, utrudnia gojenie się ran, przyspiesza procesy starzenia się. Uzależnienie od metamfetaminy jest trudne do wyleczenia i niemal zawsze prowadzi do trwałych zmian w układzie nerwowym”.
Nie wiem czy to taki „nowy” narkotyk. Metamfetamina była syntetyzowana ponad 100 lat temu, a jako narkotyk jest używana od 60 lat…
Is that you Walt?