0
2.1 C
Olsztyn
czwartek, 18 grudnia, 2025
reklama
zamów reklamę

Nowe serwisy na TKO: Sport | Nekrologi

Budować Nowobałtycką w Olsztynie czy nie? Radni nie są zgodni

OlsztynBudować Nowobałtycką w Olsztynie czy nie? Radni nie są zgodni

Radny Olsztyna, Mirosław Arczak, podał w wątpliwość sens budowy ulicy Nowobałtyckiej. Jego argumenty podważył opowiadający się za projektem przewodniczący Rady Miasta Olsztyna Robert Szewczyk, uważając, że wynikają one z „niedzielnych wycieczek rowerowych” radnego Arczaka. Po czyjej stronie stoi racja?

reklama

Budowa ulicy Nadbałtyckiej w Olsztynie jest stałym punktem rozmów mieszkańców. Głównym założeniem projektu jest odciążenie ulicy Bałtyckiej, która stałaby się zwykłą drogą osiedlową. Po remoncie ulica Nowobałtycka przejęłaby rolę drogi tranzytowej, co spowodowałoby zupełnie inny rozkład ruchu w tej części miasta.

Szczególnie zainteresowani realizacją projektu są mieszkańcy Gutkowa, Likus i Redykajn. Niektórzy z nich, z radnym Robertem Szewczykiem na froncie, poszukują możliwości pokrycia kosztów tej inicjatywy. Mowa jest o kilkuset milionach złotych, a taka kwota znacznie przekracza możliwości finansowe miasta. Ratusz występował do marszałka województwa, szukał możliwości skorzystania z programów rządowych (projekt zgłoszono także do ostatniej odsłony Polskiego Ładu: Programu Inwestycji Strategicznych), jednak bez rezultatu. Przewodniczący Rady Miasta Olsztyna z KO, Robert Szewczyk, podkreśla, że koszty budowy ulicy Nowobałtyckiej wciąż rosną i obecnie dwukrotnie przewyższają kwotę z okresu, gdy powstał projekt.

reklama

Radny Mirosław Arczak (niezrzeszony, poruszający się po mieście głównie rowerem) pisze na Facebooku, że poza planowaniem, oczekiwaniami i obietnicami trzeba na bieżąco śledzić fachowe informacje. Wskazuje, że według aktualnych pomiarów ruchu na DW 527 na odcinku Olsztyn-Łukta nieprzewidzianie spadła liczba pojazdów: z 2309 (1961 osobowych) w ciągu doby w 2015 roku do 2063 (1654 osobowych) w latach 2020/2021. W odniesieniu do planów budowy ulicy Nowobałtyckiej jest to ważne spostrzeżenie.

Radny Mirosław Arczak zaznacza, że nie mówi o samym powstaniu drogi jako takiej, ale ma zastrzeżenia co do jej rozmiarów. Według niego plan dwupasmowej, pięciokilometrowej „miejskiej ekspresówki” przekracza zapotrzebowanie i przez to rodzi niepotrzebne koszty, zarówno utrzymania, jak i samej budowy, w której udział miasta wyniósłby obecnie około 200 mln złotych i stanowiłby ogromne obciążenie dla budżetu. Radny zauważa także, że odnawiana właśnie ulica Bałtycka (DW 527) zachowa swój przekrój (pozostanie jedna jezdnia z dwoma pasami ruchu) oraz przywołuje dla porównania DW 598 (tzw. „Butrynówkę” od węzła Jaroty do miejscowości Zgniłocha), gdzie zanotowano wzrost liczby pojazdów z 1665 (1489 osobowych) do 2269 (1995 osobowych) na dobę.

Przewodniczący Rady Miasta, mieszkający w Gutkowie Robert Szewczyk, uważa, że ulica Nowobałtycka ułatwiłaby życie nie tylko mieszkańcom rozbudowujących się osiedli. Sugeruje, że radny Arczak czerpie swoje argumenty z „niedzielnych wycieczek rowerowych” i w tym kontekście rzeczywiście budowa nie jest potrzebna. Jednak biorąc pod uwagę perspektywę mieszkańców Gutkowa, Redykajn i Likus ma ona znaczenie. Zmiana ulicy Bałtyckiej w drogę osiedlową oraz przejęcie funkcji drogi tranzytowej i wylotowej z Olsztyna przez ulicę Nowobałtycką odkorkowałyby miasto, ułatwiły dojazd do posesji oraz otworzyły na inwestycje niezagospodarowaną do tej pory część Olsztyna. Robert Szewczyk podkreśla, że jest w posiadaniu wszystkich planów i wymaganych dokumentów. Wskazuje również na fakt, że Nowobałtycka byłaby bardziej ekologiczna niż ulica Bałtycka, ponieważ dotrzymuje wszystkich warunków ekologicznych i środowiskowych.

Przewodniczący Klubu Radnych PiS w Radzie Miasta Olsztyna, Radosław Nojman, również popiera ten pomysł. W jego ocenie budowa ulicy Nowobałtyckiej jest bardzo potrzebna i, jak podkreśla, radni PiS byli i są zwolennikami tego projektu z uwagi na widoczną od wielu lat potrzebę usprawnienia ruchu w tej części miasta, szczególnie w godzinach szczytu komunikacyjnego, oraz wzrostu bezpieczeństwa mieszkańców okolicznych osiedli: Likus, Redykajn i Gutkowa.

Wiceprzewodnicząca Rady z Klubu Radnych Demokratyczny Olsztyn, Monika Rogińska-Stanulewicz, również nie zgadza się radnym Arczakiem. Uważa, że radni muszą myśleć o rozwoju miasta, a do tego potrzeba dobrych dróg dojazdowych w każdym kierunku. W tej części Olsztyna jest tylko często korkująca się ulica Bałtycka. Podkreśla inwestycyjny charakter Gutkowa, Redykajn, Likus. Buduje się tam wiele mieszkań, podobnie jak na terenie gminy Jonkowo, tuż za rogatkami Olsztyna, gdzie powstają nowe domy. Większość mieszkańców tamtych terenów pracuje w Olsztynie. Radna zauważa, że jedna ulica Bałtycka w czasach, gdy w gospodarstwach domowych są średnio dwa samochody, to zdecydowanie za mało.

Przeczytaj także

Zapisz się do naszego newslettera

Wysyłamy tylko najważniejsze wiadomości

reklama
Włącz powiadomienia e-mail
Wyślij maila o
23 komentarzy
Najlepsze
Najnowsze Najstarsze
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze

Rzut monetą, algorytm czy tarot? Jak naprawdę podejmujemy decyzje w 2025 roku

Algorytmy, losowość i proste odpowiedzi „tak” lub „nie”. Psychologia decyzji w 2025 roku i powód, dla którego szukamy prostoty w świecie nadmiaru.

Maryla Rodowicz wystąpi w maju na Plaży Kortowskiej!

Królowa polskiej estrady zaśpiewa podczas Kortowiady 2026.

Kursy maturalne z biologii i chemii w Olsztynie

Dlaczego warto korzystać z kursów maturalnych?

Jak wspierać organizm przy intensywnym treningu?

Odpowiednio dobrane preparaty mogą stanowić praktyczne wsparcie codziennego stylu życia.

Bransoletki męskie – jak je nosić i z czym łączyć?

Coraz więcej panów sięga po dodatki, które podkreślają ich styl i charakter.

7 pomysłów na prezent pod choinkę dla niej

Kup coś, co wywoła uśmiech i zainspiruje.

Migracja do Shopify krok po kroku – o czym powinieneś wiedzieć?

Ważne jest zachowanie odpowiedniej kolejności działań.

Czy używany iPhone 15 Pro to rozsądny wybór dla wymagających użytkowników?

Zakup smartfona z najwyższej półki nie zawsze musi oznaczać sięganie po fabrycznie nowy egzemplarz.

Jaki prezent na święta przygotować własnoręcznie?

Dlaczego warto postawić na upominki bożonarodzeniowe zrobione samodzielnie.
reklama
reklama