W niedzielę w centrum Warszawy miała miejsce demonstracja solidarności z uchodźcami pod hasłem “Stop torturom na granicy”, zorganizowana przez ponad 30 grup feministycznych.
Manifestacja rozpoczęła się około 14:00 na rondzie de Gaulle’a w Warszawie. Uczestnicy przybyli z transparentami, na których widniał napis “Stop torturom na granicy”. W centralnym punkcie zawieszony był duży baner z hasłem “Przyjmę uchodźców, oddam rasistów”.
“Ten marsz to przestrzeń dla wszystkich nas, którzy nie zgadzają się na stosowanie tortur, wywózki i inne skandaliczne działania polskich władz w stosunku do ludzi szukających w Polsce schronienia. Jest dla tych, którzy czują gniew, rozpacz, bezradność czy oburzenie!” – napisali organizatorzy w mediach społecznościowych.
Podczas demonstracji przemawiały reprezentantki środowisk feministycznych, które opowiadały o sytuacji migrantów na granicy. W swoich wystąpieniach krytykowały wprowadzenie stanu wyjątkowego na granicy polsko-białoruskiej oraz oskarżały rząd o pozostawienie uchodźców “na pewną śmierć”. Manifestujący skandowali hasła: “Hańba” i “Stop torturom na granicy”.
W trakcie manifestacji odczytano też list jednej z inicjatorek demonstracji – europosłanki Janiny Ochojskiej. “Brakuje słów, aby opisać z jakim okrucieństwem traktowani są ci najsłabsi przez polską i białoruską straż. Apeluję do rządzących o rzecz podstawową. O poszanowanie prawa międzynarodowego, krajowego i własnych procedur” – napisała Ochojska.
“Nikt, kto wyraża chęć złożenia wniosku o ochronę międzynarodową, nie powinien być odrzucony, a jego wniosek powinien być rozpatrzony” – dodała europosłanka w liście odczytanym podczas manifestacji.
Niedzielna demonstracja przeszła z ronda de Gaulle’a przez plac Trzech Krzyży, potem ulicą Wiejską pod Sejm. Następnie manifestanci przeszli ulicami Piękną i Marszałkowską do Metra Centrum, gdzie około 16:20 zakończyła się manifestacja.
“Policjanci w trakcie zgromadzenia zapewniali bezpieczeństwo na trasie przemarszu. Zaangażowani byli między innymi policjanci z wydziału ruchu drogowego KSP” – powiedział w rozmowie rzecznik Komendy Stołecznej Policji nadkom. Sylwester Marczak.
“Było bezpiecznie” – dodał policjant.
źródło: PAP
PO KOD skrobanki Jacjry i Lamparty cały lewicowy ściek.
Stop turystom na granicy to hasło adekwatne do sytuacji tam panującej.