W polskich lasach jest aż 1,4 tysiąca gatunków grzybów jadalnych, jednak trzeba być bardzo ostrożnym podczas grzybobrania. Według dr inż. Małgorzaty Krokowskiej-Paluszak z RDLP w Poznaniu, przeciętny Polak rozpoznaje jedynie 15 gatunków grzybów, a doświadczony grzybiarz około 40 gatunków. Zdaniem ekspertki, najlepiej zbierać grzyby tylko wtedy, gdy jesteśmy absolutnie pewni, że są one jadalne. W przypadku jakichkolwiek wątpliwości co do jakiegoś grzyba, zawsze można udać się do stacji epidemiologicznej celem oceny ich jadalności. Krokowska-Paluszak zauważyła, że pomyłki w czasie grzybobrania mogą mieć tragiczne skutki, a para grzybów, której mylenie jest najbardziej niebezpieczne, to czubajka kania i muchomorek sromotnikowy, co może skończyć się zatruciem i w skrajnych przypadkach przeszczepem wątroby. Grzybiarze powinni pamiętać również o zachowaniu ciszy, nie śmieceniu oraz o tym, aby nie zastawiać dróg wjazdowych. Nadmieniła również, że w przypadku zgubienia się w lesie, pomocne są specjalne sektory i numery umieszczone na słupkach w lesie. Źródło: PAP.
