Ceny kupna mieszkań i nowych domów w Olsztynie widocznie wzrosła w związku z pandemią. W kwestii cen wynajmu Olsztyn stoi w kontrze do największych miast, ponieważ wzrost stawki najmu to zaledwie 2,5%.
6 930 zł/mkw. – tyle na koniec maja 2021 wynosiła średnia cena ofertowa mieszkania z rynku pierwotnego w Olsztynie. Za cztery kąty kupowane od dotychczasowego właściciela trzeba było przeciętnie wydać 6 480 zł/mkw. Jednak domy to nie jedyny rynek, w którym obserwujemy wzrosty – Otodom wskazują, że mieszkania również wracają do łask i ich ceny idą w górę.
Zmiany na rynku nieruchomości
Walka z pandemią COVID-19 trwa już ponad półtora roku. Jej wpływ widać w każdym aspekcie naszego życia. Nie ominęła również rynku nieruchomości. Wbrew początkowym czarnym scenariuszom, załamania w nieruchomościach na razie nie widać. Co ciekawe, ceny nieruchomości mieszkaniowych w 2020 roku zamiast spadać – rosły. Zmieniły się jednak zdecydowanie nasze preferencje mieszkaniowe. Chyba wszyscy zdaliśmy sobie sprawę z wartości nawet niewielkiego skrawka działki, w postaci np. ogródka przy mieszkaniu. Te zmiany dotyczą polskiego rynku nieruchomości jako całości, ale również poszczególnych rynków lokalnych, np. w Olsztynie.
Wzrost cen mieszkań
Przed rokiem na lokum prosto od dewelopera w stolicy województwa warmińsko-mazurskiego trzeba było wyłożyć 6 093 zł/mkw., co przekłada się na wzrost średniej stawki w ciągu roku o 13,7%. W ciągu miesiąca, tzn. w maju 2021 w relacji do kwietnia, średnia cena ofertowa wzrosła o 442 zł/mkw. do poziomu 6 930 zł/mkw.
Wzrost średnich stawek ofertowych widoczny był również na przestrzeni ostatnich dwunastu miesięcy na rynku wtórnym. W ciągu roku statystyczna cena wywoławcza „podskoczyła” o 9,7%. W maju bieżącego roku wynosiła wspomniane na wstępie 6 480 zł/mkw., a przed rokiem 5 907 zł/mkw.
Ceny nowych domów również rosną
Na rynku pierwotnym w maju średnia stawka zatrzymała się na poziomie 5 156 zł/mkw. Rok temu na zakup domu od dewelopera wystarczyło jeszcze 4 035 zł/mkw. Taka różnica przekłada się na przyrost rzędu 27,7%. Cena domów z drugiej ręki również rosła, ale zdecydowanie wolniej.
Kupując dom od dotychczasowego właściciela w Olsztynie trzeba wyłożyć średnio 4 300 zł/mkw. W porównaniu do marca 2020 stawki wzrosły o 5,3%, z poziomu 4 083 zł/mkw. Wysoki wzrost cen nowych domów można odbierać przez pryzmat efektu pandemii COVID-19.
– Część osób, które do tej pory planowały kupno mieszkania, zapewne w dobie pandemii zdecydowała się jednak wybrać dom na obrzeżach, niż mieszkanie bliżej centrum miasta tłumaczy Jarosław Krawczyk z serwisu Otodom.
[poll id=”65″]
Warto dodać, że bezwzględna różnica stawek za 1 mkw. powierzchni również przemawia na korzyść domów. Z drugiej strony ze względu na wyższą niż w przypadku mieszkań powierzchnię, o wiele mniej polskich gospodarstw domowych stać na dom niż na mieszkanie. W tym kontekście Jarosław Krawczyk zaznacza, że „decyzja o kupnie domu, zamiast mieszkania, powinna być poprzedzona racjonalną analizą domowego budżetu i faktycznych możliwości obsługi wyższego kredytu czy też wydatku większej części oszczędności”.
Olsztyn w kontrze do największych miast
Jeśli chodzi o zmiany sytuacji na rynku wynajmu mieszkań, to w Olsztynie na dobrą sprawę nie widać efektu pandemii COVID-19, który jest ewidentny zwłaszcza w największych miastach Polski. W większości miast wyraźny spadek stawek czynszu oraz towarzyszący mu wzrost cen mieszkań sprawiły, że stopy zwrotu generowane z takich lokat kapitału są zauważalnie niższe niż przed rokiem.
– Dzisiaj po prostu brakuje chętnych na najem mieszkania. Studenci zamiast na stancjach i w akademikach spędzali czas w domu, na zajęciach w formie zdalnej. Ruch turystyczny, który umożliwiał przede wszystkim w największych miastach, zarabianie na najmie krótkoterminowym, ze względu na lockdowny również na długie miesiące zamarł. Wszystko to przekłada się na niższy popyt, a więc również i niższe stawki czynszu oraz niższą rentowność inwestycyjnego zakupu mieszkania – dodaje Jarosław Krawczyk z serwisu Otodom.
W Olsztynie w maju 2021 przeciętna wywoławcza stawka najmu za mieszkanie wynosiła 1 334 zł. Rok temu w marcu rynkowa średnia wynosiła 1 302 zł. Oznacza to, że w ciągu roku pandemii cena wzrosła tylko o 2,5%. W gronie miast wojewódzkich to rzadkość. W większości przypadków odnotowano spadki stawek, niekiedy dochodzące do ponad 20 procent w skali roku.
Źródło: Otodom
Polecane: Pastelowe lakiery hybrydowe: przywitaj lato z pastelowymi paznokciami
każdy nol czuje się wyżej od warszafiaka dlatego developerzy czają się na takich frajerów i podnoszą