2 C
Olsztyn
niedziela, 24 listopada, 2024
reklama

Dziś w nocy kulminacja niebezpiecznych zjawisk atmosferycznych

WiadomościDziś w nocy kulminacja niebezpiecznych zjawisk atmosferycznych

W czwartek na wschodzie kraju termometry pokażą nawet 33 stopnie Celsjusza. Wieczorem i w nocy nastąpi największa presja zjawisk atmosferycznych, zwłaszcza na Warmii.

Zgodnie z informacjami przekazanymi przez meteorologa z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Anny Woźniak, w przyszłych dniach nad Polską rozciągnie się strefa frontu pogodowego. Bezwzględny kontrast tempa powietrza między tropikalnym powietrzem na wschodzie a zimnym powietrzem polarnej morskiej na zachodzie tworzy paliwo dla szeregu bardzo gwałtownych zjawisk atmosferycznych.

Czwartkowe upały

Rano na wschodzie Polski pojawi się nawet dwudziestostopniowe ciepło. Na zachodzie kraju termometry pokażą od 20 do 24 stopni Celsjusza, w strefie frontu 25-26 stopni Celsjusza. W międzyczasie nad wschodnią częścią naszego kraju panować będą upały, gdzie możemy oczekiwać od 29 do 32 stopni Celsjusza z możliwością nawet 33 stopni Celsjusza – powiedziała Woźniak.

Według Woźniak, na razie rano na większości obszaru Polski ma być pogodnie. Tylko w zachodniej części kraju zapanuje pochmurna aura, gdzie miejscami mogą wystąpić przelotne opady.

Kulminacja niebezpiecznych zjawisk

Niestety już w ciągu dnia pojawią się burze w centralno-północnej Polsce. Do wieczora burze będą dotyczyły obszału od Warmii aż po województwa pomorskie, kujawsko-pomorskie, łódzkie i częściowo wielkopolskie, a także w Karpatach Zachodnich, przede wszystkim w Beskidzie Śląskim i Żywieckim, a także w Tatrach i na Podhalu. – W tych miejscach opady mogą sięgać nawet do 50 mm – powiedziała synoptyk. Burze będą towarzyszyć intensywnym wiatrom o prędkości do 90 km/h

– Kulminacja wystąpi prawdopodobnie wieczorem w czwartek i w nocy z czwartku na piątek. To będzie bardzo intensywny 36-godzinny okres – podkreśliła Woźniak. W zachodniej Polsce spodziewamy się burz, ulew, dużych opadów do 50 mm, nawałnic i gradu, którym towarzyszyć będą lokalnie wiatry o prędkości do 100 km/h. Możliwe są również nawałnice i trąby powietrzne. W związku z niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi, odpowiednie służby muszą przygotować się na akcje wynikające z podtopień, a także zniszczeń budynków wynikających z silnych wiatrów – powiedziała synoptyk.

Piątek przyniesie kolejne zagrożenia

W piątek, przed wycofaniem się gorącej masy powietrza, w niemal całym kraju pojawią się gwałtowne burze z gradem. Opady deszczu osiągną intensywność 50-60 mm kilka razy na 12 godzin, przyczyniając się do szybkich podtopień, zwłaszcza w obszarach zurbanizowanych. Nawałnice wiatru mogą osiągnąć prędkość do 100 km/h. Tylko krańce wschodnie kraju będą pozbawione spadków.

Woźniak zaleciła monitorowanie komunikatów o pogodzie związanych z burzami i opadami wydawanymi przez IMGW.

Źródło: PAP

Zapisz się do naszego newslettera

Wysyłamy tylko najważniejsze wiadomości

0 komentarzy
Najlepsze
Najnowsze Najstarsze
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Polecane