Sternik łodzi motorowej, która spłonęła na jeziorze Śniardwy na Mazurach, był nietrzeźwy i miał blisko promil alkoholu – poinformowała policja. Do pożaru doszło podczas dolewania paliwa, gdy na pokładzie przebywało pięć osób. Dwie osoby zostały poważnie poparzone, m.in. właściciel łodzi. Kryminalni ustalili, że za sterami motorówki stał 60-letni mieszkaniec Poznania, będący właścicielem łodzi. Grozi mu kara nawet dwóch lat pozbawienia wolności za kierowanie łodzią w stanie nietrzeźwości. Źródła policji informują, że pozostali zatrzymani zostali już zwolnieni.
Źródło: PAP
a co to jest promil, pewnie myślał że odległość do lądu mierzy się w promilach