4 C
Olsztyn
niedziela, 22 grudnia, 2024
reklama

Reakcja studentów na śmiertelne potrącenie – jest petycja w sprawie fotoradarów na al. Warszawskiej

OlsztynReakcja studentów na śmiertelne potrącenie - jest petycja w sprawie fotoradarów na...

Po tragicznym wypadku z udziałem studentki, która została śmiertelnie potrącona na pasach na al. Warszawskiej, olsztyńscy studenci wystosowali petycję do Wojewódzkiego Inspektora Transportu Drogowego w sprawie zamontowania tam fotoradarów.  

Oficjalne pismo to reakcja środowiska studenckiego na tragiczny wypadek, który miał miejsce 17 listopada na al. Warszawskiej na wysokości Wydziału Nauk Technicznych Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego. Młoda kobieta, przechodząc przez przejście bez sygnalizacji świetlnej, została potrącona przez osobowego volkswagena, którego kierowca nie zatrzymał się przed zebrą, tak jak zrobił to pojazd jadący prawym pasem. Poszkodowaną niezwłocznie przewieziono do szpitala, gdzie zmarła w wyniku obrażeń.  

Wypadek, który jest kolejnym poważnym zdarzeniem drogowym z udziałem pieszego na olsztyńskich ulicach, odbił się szerszym echem wśród mieszkańców stolicy Warmii. Sprowokował także dyskusję o bezpieczeństwie na drogach. Sprawę w swoje ręce wzięli także studenci, którzy skierowali petycję w sprawie instalacji fotoradarów na al. Warszawskiej do Arkadiusza Brzozowskiego, Wojewódzkiego Inspektora Transportu Drogowego.

My, niżej podpisani zwracamy się z prośbą o zainstalowanie aktywnych fotoradarów na Al. Warszawskiej w Olsztynie.

Decyzję o napisaniu tej petycji podjęliśmy po kolejnym, tragicznym w skutkach wypadku, jaki miał miejsce 17.11.2014. W tym dniu na pasach została potrącona nasza koleżanka – studentka filologii germańskiej, która po kilku dniach zmarła na skutek urazów poniesionych w tym wypadku.

Uważamy, że poprawienie bezpieczeństwa na tej drodze jest koniecznością, a umieszczenie fotoradarów zdyscyplinuje kierowców i zapobiegnie kolejnym wypadkom, które w ostatnim czasie stały się normą w w/w miejscu.

Pod petycją podpisało się prawie 500 osób, a sama sprawa jest na portalu, na którym się pojawiła, żywo komentowana: – Jak zwykle musi stać się coś tragicznego, żeby podjęto jakiekolwiek kroki w stronę zwiększenia bezpieczeństwa – pisze pod petycją „gość”. Oprócz licznych głosów poparcia można również trafić na inne opinie, według których fotoradar nie jest środkiem, który zapobiegnie wypadkom z udziałem pieszych albo choćby zmniejszy ich liczbę: – Według mnie bez sensu… rozumiem że śmierć koleżanki to dla Was szok ale fotoradar nic tu nie pomoże tylko oskrobie studentów dojeżdżających na zajęcia samochodem. Nawet jeżeli ktoś będzie jechał przepisowe 70km/h i ktoś wejdzie na jezdnie jak ta dziewczyna to będzie to samo. Jeżeli już to apelujcie i oznaczenie przejścia światłami itp. tak jak zrobiono to na dworcowej na wysokości OZGRAFu – zauważa „studentxxxx” (pisownia oryginalna – red.).

Jednak umieszczenie w tym miejscu fotoradaru (lub nie) to nie jest wyłącznie kwestia wystosowania oficjalnego pisma: – W sposób analogiczny rozpatrujemy każdą petycję, która do nas wpływa – komentuje Łukasz Majchrzak, naczelnik Wydziału Analiz Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym działający przy Głównym Inspektoracie Transportu Drogowego. – Robimy to dokładnie i szczegółowo. Dopiero na podstawie wnikliwej analizy będziemy w stanie stwierdzić, czy dane miejsce zostanie objęte automatycznym nadzorem. Musimy pamiętać, że nie każde miejsce wypadku jest odpowiednie do zainstalowania tam fotoradaru. Jeśli jednak opinia będzie pozytywna i będziemy dysponować odpowiednimi środkami, będzie możliwość podjęcia działań w tym zakresie. Chcemy zbadać sprawę rzetelnie i szczegółowo, wobec czego analiza zajmie najprawdopodobniej kilka tygodni – zapewnia naczelnik.

JC

Zapisz się do naszego newslettera

Wysyłamy tylko najważniejsze wiadomości

23 KOMENTARZY

23 komentarzy
Najlepsze
Najnowsze Najstarsze
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Najmadrzejszy
4 grudnia 2014 16:49

A moze szanowne studenty naucza sie przechodzic przez przejscie? Wiesniaki sie zlecialy do Olsztyna i mysla ze dla nich bedziemy robic kladki, przejscia i radary? Wychowani na wioskach powinni przechodzic specjalne szkolenia z egzaminem koncowym uprawniajacym do poruszania sie po miescie pieszo. buziaki :**

Wiesiek
4 grudnia 2014 12:58

A ja bym jednak proponował ludziom, aby dochodząc do przejścia zdjęli kaptur z głowy, wyciągnęli słuchawki z uszu czy zakończyli rozmowę telefoniczną. Dopóki w naszym kraju nie zmieni sie mentalność mieszkańców, to tragedie będą się zdarzać, na drodze zawsze znajdzie się jakiś oszołom jadący za szybko,a na chodniku pieszy, który myśli że jest nieśmiertelny i że droga hamowania samochodu wynosi 10 metrów.

Polecane