Dyrekcja Miejskiej Biblioteki w Morągu wpadła na niecodzienny pomysł i urządziła sesję fotograficzną swoim bibliotekarkom. Był profesjonalny fotograf, makijażystki, fryzjerki i piękne bibliotekarki między regałami książek, czy zatopione w lekturze. Wszystko po to, aby zabawić się, zwrócić uwagę na codzienne problemy bibliotekarzy i zachęcić do odwiedzin placówki.
Na pomysł sesji fotograficznej w bibliotece wpadła jedna z pracownic, która interesuje się fotografią, a jej mąż fotografuje. Raz-dwa i od pomysłu szybko bibliotekarki przeszły do realizacji planu. Sesja trwała dwa dni.
– Proszę zwrócić uwagę na to, że sesja odbyła się w bibliotece, bo celem akcji było przede wszystkim promowanie czytelnictwa – mówi Elżbieta Dziubińska, dyrektorka placówki. – W bibliotece posiadamy małą galerię i wykonane fotografie znajdą się na wystawie „Bibliotekarz – zawód glamour”.
W sesji uczestniczyła cała załoga biblioteki. Kobiety są wystylizowane, pozują w ciekawych miejscach biblioteki lub z książkami. Dyrektorka zwraca uwagę, że była to także okazja do pamiątkowego, grupowego zdjęcia, ale przez zabawę bibliotekarze chcą zwrócić uwagę na zawód bibliotekarza, który nadal jest postrzegany stereotypowo.
– To wciąż niedoceniany, nisko płatny zawód – mówi dyrektorka placówki. – A przecież musimy być wszechstronne, posiadać odpowiednie wykształcenie i cały czas musimy podnosić swoje umiejętności.
Elżbieta Dziubińska mówi, że odbiór sesji fotograficznej na ogół jest pozytywny. Czytelnicy doceniają akcję, większość głosów w internecie jest pozytywna.
rak