Karol Z. dopiero co wyszedł znowu z więzienia, a już narobił sobie kłopotów. Pobił mężczyznę tłuczkiem do mięsa.
Do zdarzenia doszło w piątek (18.04.) przy ul. Jagiellońskiej w Olsztynie. Od kilku dni w jednym z mieszkań odbywała się libacja alkoholowa. W pewnym momencie między dwoma mężczyznami doszło do sprzeczki, której przyczyną była zazdrość o kobietę (także uczestniczącą w spotkaniu). 36-letni Karol Z. chwycił za tłuczek do mięsa i zadał cios współbiesiadnikowi w okolice oka. Następnie podejrzany zaczął kopać i bić pięściami poszkodowanego po całym ciele. Do napaści przyłączyła się kobieta, która także zadawała ciosy pokrzywdzonemu. Sprawcy uciekli z mieszkania, pozostawiając w nim poturbowanego mężczyznę. Ofiara doznała złamania kości nosowej, ogólnych potłuczeń ciała. Kilka dni po zdarzeniu kryminalni z olsztyńskiej komendy zatrzymali napastnika. Sprawca usłyszał zarzut udziału w pobiciu z użyciem niebezpiecznego narzędzia.
Po sprawdzeniu danych osobowych mężczyzny w policyjnych systemach okazało się, że Karol Z. na początku kwietnia opuścił więzienne mury, gdzie odbywał karę czterech lat pozbawienia wolności. Mężczyzna był karany m.in. za pobicia, kradzieże, włamania i uszkodzenia ciała.
Na wniosek policji i prokuratury, olsztyński sąd zastosował wobec zatrzymanego tymczasowy areszt. Za przestępstwo, które popełnił Karol Z. kodeks karny przewiduje karę nawet osiem lat pozbawienia wolności. Jednak 36-latek ze względu na na recydywę, może otrzymać większy wyrok.
Policjanci pracujący nad sprawą twierdzą, że zatrzymanie kobiety jest tylko kwestią czasu.