Na jeziorze Tałty ratownicy MOPR i strażacy szukają 46-letniego mężczyzny, który pływał w jeziorze i zniknął towarzyszom z oczu – poinformowało Mazurskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe.
Dyżurna MOPR Urszula Dylewska powiedziała, że zaginięcie mężczyzny w okolicach Starych Sadów zgłoszono ratownikom po godz. 17. „Według zgłaszających 46-latek poszedł popływać przy małej plaży na Tałtach” – powiedziała Dylewska.
Ratownicy MOPR skontaktowali się na miejscu ze świadkami, którzy wskazali miejsce, gdzie pływał 46-latek.
Akcja ratunkowa na jeziorach prowadzona jest przez dwie godziny od przyjęcia zgłoszenia o zaginięciu lub wypadku. Potem, o ile osoba nie zostanie odnaleziona, zamienia się w akcję poszukiwawczą.