Ełcka Kolej Wąskotorowa wznawia przejazdy od najbliższej soboty – zapowiedziało Muzeum Historyczne w Ełku. W poprzednim sezonie z jedynej tego typu atrakcji na Mazurach skorzystało 15 tys. turystów.
Jak poinformował kierownik Ełckiej Kolei Wąskotorowej Edward Kuryło, do końca czerwca przejazdy będą odbywały się tylko w weekendy. “Mamy nadzieję, że od lipca będziemy już mogli jeździć normalnie jak w każdym sezonie, czyli pięć razy w tygodniu” – mówił.
Według niego ma to związek z obecnymi zaleceniami sanepidu. Kolejka zaczyna i kończy podróż w Ełku. W połowie trasy zatrzymuje się w Sypitkach, gdzie chętni mogli zawsze uczestniczyć w ognisku z kiełbaskami. Jednak służby sanitarne zdecydowały, żeby na razie nie organizować tam ognisk. Dlatego postój w Sypitkach został ograniczony do 45 minut.
To nie jedyne obostrzenia związane z koronawirusem. Kolejka podczas jednego przejazdu ma zabierać maksymalnie 75 osób, czyli tyle ile wynosi połowa miejsc siedzących. Bilety będzie można kupować przez internet albo w formie płatności bezgotówkowych w kasie ełckiego muzeum, które mieści się w zrewitalizowanym budynku stacyjnym.
Przy wejściach do wagonów będą umieszczone dozowniki z płynem dezynfekującym, a powierzchnie ogólnodostępne w wagonach mają być codziennie dezynfekowane. Załoga pociągu zostanie wyposażona w środki ochrony osobistej, a o konieczności ich stosowania będą też informowani pasażerowie.
Ełcka Kolei Wąskotorowa powstała w latach 1912-18. Jest jedyną w woj. warmińsko-mazurskim i jedną z kilku czynnych wąskotorówek w kraju.
Do końca września prowadzi sezonowe przejazdy turystyczne “w stylu retro”. Trasa prowadzi przez malownicze mazurskie tereny, między jeziorami Selment Wielki i Regielskim. Zależnie od pogody do składu dołączane są wagony odkryte lub zamknięte.
Ełcka wąskotorówka od 1991 r. jest wpisana do rejestru zabytków. Miasto przejęło ją od PKP w 2002 r., a od sześciu lat znajduje się ona w strukturze Muzeum Historycznego w Ełku.