Rząd PiS przywiązuje do spraw bezpieczeństwa ogromne znaczenie – zapewnił w środę prezes PiS Jarosław Kaczyński na konwencji wyborczej w Olsztynie. Zapowiedział, że dla rozwoju takich regionów jak Warmia i Mazury w programie PiS znajdzie się hasło “100 obwodnic”.
W swoim wystąpieniu w Olsztynie Kaczyński deklarował, że Warmia i Mazury będą objęte polityką zrównoważonego rozwoju. Mówił, że wśród wielu wad “postkomunizmu” było nie liczenie się z interesami takich terenów. Czas rządów PiS oznacza jednak – jak dodał – odejście od tego modelu i realizację wielu przedsięwzięć gospodarczych i różnych inwestycji na tych ziemiach. “Z całą pewnością ta ziemia będzie traktowana tak jak to głosimy – to znaczy w ramach polityki zrównoważonego rozwoju” – zapowiedział.
“Bo chcemy doprowadzić do tego, że ten bardzo zły, bardzo niszczący społecznie objaw postkomunizmu, jakim było lekceważenie interesów różnych ziem, w tym może szczególnie właśnie tej ziemi, został ostatecznie za nami” – mówił Kaczyński.
Prezes PiS podkreślał też znaczenie inwestycji drogowych i kolejowych dla rozwoju regionu, w tym niedawno oddaną do użytku obwodnicę Olsztyna. “To jest kwestia wielu innych przedsięwzięć, bo w naszym programie – tutaj troszkę wyprzedzam czas, ale już to powiem – będzie takie hasło 100 obwodnic” – zapowiedział.
Kaczyński podkreślał, że rząd PiS przywiązuje ogromne znaczenie do spraw bezpieczeństwa. Jak zauważył, woj. warmińsko-mazurskie bezpośrednio graniczy z Rosją, dlatego właśnie w Olsztynie należy mówić o kwestiach bezpieczeństwa.
“Bezpieczeństwa w różnych wymiarach, ale też w wymiarze militarnym” – zaznaczył. “Nie dlatego, że spodziewamy się czegoś złego, że chcemy złych stosunków z naszym wielkim sąsiadem, tylko dlatego, że uwzględniamy realia, a te są takie, jakie są” – mówił Kaczyński. “Nasz rząd, rząd PiS przywiązuje do spraw bezpieczeństwa ogromne znaczenie, ogromną wagę” – oświadczył.
“My wiemy, że jeśli spojrzeć na politykę państwa w jej wymiarze międzynarodowym, to zawsze na pierwszym miejscu należy stawiać na bezpieczeństwo, później jest kwestia statusu państwa, jego pozycji” – tłumaczył prezes PiS. Zaznaczył, że przede wszystkim trzeba zabiegać o bezpieczeństwo. “My to bezpieczeństwo widzimy w różnych aspektach. Widzimy w aspekcie tym tradycyjnym – militarnym, nie możemy zapomnieć o wielkiej konferencji, która była jednocześnie wielkim sukcesem naszego rządu – o konferencji warszawskiej, która doprowadziła do tego, że Polska stała się dzisiaj pełnoprawnym członkiem NATO” – podkreślił prezes PiS.
Podkreślał, że pierwotnie na terenie Polski nie planowano stałej obecności żołnierzy amerykańskich w ramach NATO. “Jednak sytuacja geopolityczna, polityka Federacji Rosyjskiej w ciągu ostatnich kilkunastu lat, doprowadziła do zmiany stanowiska także naszych zachodnich sojuszników, a w szczególności Stanów Zjednoczonych. Ale to był przedmiot naszych wysiłków, naszej ciężkiej pracy, ciężkiej pracy naszej dyplomacji. I ona przyniosła sukces. I teraz jest ona widoczny także na Warmii i Mazurach. Mamy tutaj przecież w Orzyszu wojska złożone z żołnierzy różnych krajów” – zauważył prezes PiS.
Według niego pokazuje to, że “mamy do czynienia z praktyczną realizacją zasady, że ten pobyt ma charakter stały”. “I to jest wielka zmiana, wielka pozytywna zmiana w naszej sytuacji. Ale jeśli myślimy o obronie, to zawsze mówimy o tym, że broniony przez innych jest ten, kto sam umie się bronić. I stąd nasze wysiłki po to, by wzmocnić nasze siły zbrojne, rozbudować a przede wszystkim lepiej je uzbroić” – mówił Kaczyński.
Wskazał, że temu mają służyć kolejne zakupy dla wojska, “w tym najnowocześniejszej broni jak samolot F 35”.
“Te wszystkie zakupy, ale także zamówienia w polskim przemyśle zbrojeniowym tworzą tę nową jakość. Polska armia się dozbraja i staje się naprawdę nowoczesną, naprawdę zdolną do walki z trudnym przeciwnikiem” – zapewnił lider PiS. Podkreślił, że Polska nie chce, by kiedykolwiek do tej walki doszło, ale postępuje w myśl zasady “chcesz pokoju, przygotuj się do wojny”.
Podczas swojego przemówienia Kaczyński mówił o energetyce, która jest rozbudowywana. “My musimy mieć pewność, że nigdy nikt nie będzie mógł nam niczego wyłączyć i w tym kierunku też idziemy, także w tym regionie, nieco bardziej na południe, ale bardzo blisko, bo w końcu z Ostrołęki tu jest niedaleko. Idziemy w tym kierunku, żeby to pełne bezpieczeństwo było i będziemy energetykę rozbudowywać we wszystkich jej wymiarach, także tym supernowoczesnym, którego do tej pory w Polsce nie ma, ale bezwzględnie potrzebne, jeżeli wziąć pod uwagę wymogi Unii Europejskiej, na które my nie jesteśmy w stanie nic poradzić” – powiedział.
Prezes PiS mówił również o przekopie Mierzei Wiślanej. “To stary plan, nasz plan, od początku nasz. Mówiliśmy o tym wielokrotnie, mówiliśmy o tym, kiedy poprzednio rządziliśmy, ale zawsze było tak, że nie byliśmy w stanie tego podjąć w praktyce” – stwierdził. Zaznaczył, że jest wielu przeciwników przekopu. “Jest tylko pytanie, czym oni się kierują” – pytał Kaczyński.
Przypomniał też teorie, że tam, gdzie potrzebne są kanały, tam tworzy je natura. “To jest odkrycie na miarę Nobla” – mówił. Zaznaczył, że on o tym nie słyszał i podał przykłady Kanału Sueskiego, Panamskiego i Kilońskiego, a także Gliwickiego, które nie powstały same. “Sama nie powstanie także ta inwestycja, którą nazywamy przekopem Mierzei Wiślanej. Trzeba ją stworzyć, a ci którzy się jej przeciwstawiają albo kierują się zupełnym brakiem rozeznania i trzeba im współczuć, albo kierują się po prostu złą wolą, jakimiś złymi intencjami” – podkreślał prezes PiS.
Dodał, że ws. Mierzei Wiślanej chodzi o suwerenność Polski. “Przecież przez wiele lat na naszym terytorium nie mogliśmy robić tego, co z punktu widzenia naszych interesów było konieczne. Dzisiaj pokazujemy, że możemy, że tamten czas, który się skończył z jednej strony 30 lat temu, ale jego elementy ciągle trwały i trwają, naprawdę się kończy, kończy się postkomunizm” – zaznaczył Kaczyński.
Nie szczędził też w swym wystąpieniu krytyki poprzednikom z PO oraz z SLD. Wspomniał m.in. projekt rządu Jerzego Buzka z końca lat 90., który zakładał budowę gazociągu z Norwegii do Polski. “Ale wiadomo – komuniści, a dokładnie Leszek Miller – uniemożliwili realizację tego planu, kiedy przejęli władzę” – dodał szef PiS.
Mówiąc o terminalu LNG w Świnoujściu, wyraził pogląd, że w czasach rządów PO-PSL realizacja tej inwestycji “wlokła się”. “Myśmy tę budowę skończyli, gazoport działa, gazoport imienia Lecha Kaczyńskiego i jest rozbudowywany (Terminal LNG w Świnoujściu otwierała w październiku 2015 r. ówczesna premier Ewa Kopacz )” – zaznaczył.
Kaczyński dodał, że w planach obecnego rządu jest m.in. budowa drugiego, pływającego gazoportu (miałby zostać ulokowany w okolicach Trójmiasta). “I tego gazu płynnego będzie w Polsce już więcej. Będziemy go nawet mogli importować na zewnątrz, wspierając innego kraje, także te na wschód od naszych granic, także Ukrainę” – powiedział szef PiS.
Prezes PiS mówił ponadto, że za jakiś czas będziemy mieli w Polsce hub – ośrodek rozprowadzania gazu w szerszej skali, także poza terytorium naszego kraju. “I to jest wielkie umocnienie naszego bezpieczeństwa energetycznego, ale także wielkie umocnienie naszej pozycji w tej części Europy, a nawet mogę chyba zaryzykować stwierdzenie, że naszego statusu. A więc bezpieczeństwo przede wszystkim” – podkreślał Kaczyński.
Nawiązał też do projektu budowy gazociągu Baltic Pipe, który ma umożliwić transport gazu z Norwegii na rynki duński i polski, a także do użytkowników końcowych w sąsiednich krajach. “Doprowadzenie tej inwestycji do końca ostatecznie uniezależni nas od wschodniego gazu” – ocenił polityk. Dodał, że już dziś Polska jest bezpieczna pod względem dostaw gazu.
Działaczom regionalnych struktur PiS, uczestniczącym w olsztyńskiej konwencji, Kaczyński mówił, że do końca kampanii wyborczej trzeba ciężko pracować. “Zwyciężymy wtedy, kiedy będziemy przekonani, że do ostatniego dnia do północy 11 (października), bo wtedy zaczyna się cisza wyborcza, trzeba ciężko pracować” – mówił. “Bez pracy nie ma kołaczy. Bez pracy nie ma zwycięstwa” – podkreślił.
“Przeciwnik też myśli, zatrudnia różne zewnętrzne agencje, wykonuje różne fikołki. Krótko mówiąc – no, może i plagiat, ale plagiat ma być podobny do oryginału, a to …” – żartował prezes PiS. “Musimy być do końca w pełnym napięciu, w takim – można powiedzieć – wysileniu, żeby zwyciężyć, bo to wcale nie jest łatwe” – zaznaczył.
“Przeciwnik w dalszym ciągu ma ogromną przewagę jeżeli chodzi o media. Ciągle może docierać do ludzi z największymi bzdurami. Już nie będę ich wymieniał, ale dzisiaj są kolejne bzdury. To dla niektórych ludzi jest prawdą i nawet nie można mieć do nich jakichś szczególnych pretensji. Skoro to czytają, to obserwują, taką telewizję oglądają, no to uważają, że tak jest” – mówił Kaczyński.
“Tylko wtedy, jeżeli będziemy do ludzi docierać, mówić jak jest naprawdę, pokazywać sukcesy, pokazywać zmiany; ja jeżdżę po Polsce i to nie jest takie trudne, ludzie to zauważyli, ale chodzi o to, żeby było ich więcej; to wtedy wygramy, wtedy może nawet zdecydowanie wygramy” – podkreślił prezes PiS.
Lider listy PiS w wyborach do Sejmu w okręgu olsztyńskim, wiceminister nauki i szkolnictwa wyższego, neurochirurg prof. Wojciech Maksymowicz powiedział, że ugrupowania tworzące Zjednoczoną Prawicę pracowały przez całą kadencję, żeby zrealizować obietnice wyborcze. Jak wyliczał, stworzono zupełnie innowacyjne programy społeczne, które poprawiły jakość życia Polaków, uszczelniono system podatkowy, dzięki czemu zgromadzono środki, które można było przekazać ludziom, a także uruchomiono reformy w kilku obszarach.
“Ale jest jedna rzecz, która góruje nad wszystkim. Tą rzeczą jest to, że przywrócono nam Polakom poczucie godności i podmiotowości. Tego najbardziej brakowało poprzednim rządom. Zapominano o tym, że państwo musi być postrzegane przez pryzmat potrzeb obywateli, a nie służyć elitom partyjnym” – podkreślił Maksymowicz.
A kiedy wyniki sekcji PWS?
Panie KACZYŃSKI, pani ARENT… I co państwo zrobiliście w sprawie pana komedanta Danowskiego??????
NICCCCCC