Prezes IPN Karol Nawrocki po raz kolejny wezwał Prezydenta Olsztyna do usunięcia Pomnika Wyzwolenia, który jest symbolem komunizmu i łamie polskie prawo o dekomunizacji. Jeśli prezydent Grzymowicz nie zdejmie pomnika, to zostanie zapamiętany jako obrońca symboli totalitarnych. Nawrocki podkreślił, że pomnik oddaje cześć i honor osobom, które mordowały, gwałciły i paliły miasto, dlatego nie powinien znajdować się w przestrzeni publicznej. Prezes IPN wskazał także, że utrzymywanie w przestrzeni publicznej tego pomnika jest łamaniem prawa, ponieważ od 2016 r. obowiązuje ustawa o dekomunizacji. Pomnik Wyzwolenia Ziemi Warmińskiej i Mazurskiej stoi w śródmieściu Olsztyna i jest socrealistycznym monumentem przedstawiającym sylwetkę żołnierza, nawiązania do walk w czasie II wojny światowej, sierp i młot oraz sceny rodzajowe z życia robotnika. Monument jest symbolem cierpienia mieszkańców Olsztyna i całej Polski po roku 1945 i jest wyrazem niemalże pogardy dla polskich bohaterów i obrońców niepodległej Polski, zamordowanych przez sowieckich katów z Armii Czerwonej, NKWD i polskich komunistów. Źródło: PAP
reklama
Prezes IPN: jeśli prezydent Olsztyna nie usunie pomnika, to zostanie zapamiętany jako obrońca symboli totalitarnych

reklama
Zostaw opinię pod artykułem
Popularne wideo z regionu
Najlepiej oddać to „cudo” do jakiegoś skansenu. Zwłaszcza że za przeniesienie tego „grzmota” miasto nie będzie musiało zapłacić.
Z tko na czele