Policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzewanego o kradzież ponad 1.000 litrów ropy z zaparkowanych na terenie miasta ciężarówek. Sprawca uciekając przed funkcjonariuszami porzucił samochód. Wpadł, gdy nad ranem wrócił zabrać spod komendy swój pojazd. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Od 16 do 18 marca br. na terenie Biskupca doszło do 5 kradzieży paliwa z zaparkowanych samochodów ciężarowych oraz kilku usiłowań. Wstępne ustalenia wskazują na to, że sprawca ukradł ponad 1.000 litrów ropy. Za każdym razem działał w ten sam sposób. Dostawał się do baku śrubokrętem i spuszczał paliwo do baniaków. Kiedy w miniony piątek, późnym wieczorem policjanci otrzymali telefoniczne zgłoszenie o kolejnej próbie kradzieży natychmiast ruszyli we wskazane miejsce. Mężczyzna widząc radiowóz porzucił audi i uciekł. Funkcjonariusze zabezpieczyli jego samochód, który miał zamontowane zagraniczne numery rejestracyjne. W bagażniku znajdowały się kanistry oraz narzędzia służące do przestępstwa.
Auto trafiło na parking przy komisariacie. Jego właściciel wpadł w ręce policjantów, gdy rano próbował odzyskać samochód. 29-latek myślał, że policjanci go nie zauważą
Krzysztof S. mieszkaniec powiatu węgorzewskiego trafił do policyjnej celi. Dziś zostanie przesłuchany i usłyszy zarzuty kradzieży i usiłowania kradzieży.
Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.