Autobus jadący z Warszawy do Olsztyna zatrzymał się pod stolicą. Wszystkiemu była winna niesprawna klimatyzacja.
Otrzymaliśmy informację od naszego czytelnika, który wyjechał w czwartek około godz. 15 z Warszawy do Olsztyna Polskim Busem. Okazało się, że w pojeździe nie działa klimatyzacja.
– Byłem mokry tak, że pot mi leciał do oczu. Koszula cała wilgotna, a słońce świeci mocno jak latem – otrzymaliśmy taka wiadomość od naszego czytelnika.
Kierowca, któremu również doskwierał brak klimatyzacji, poprosił dyspozytora o podstawienie nowego pojazdu. Autobus zatrzymał się pod Warszawą. Pasażerowie czekali kilkadziesiąt minut na przystanku. Niestety nie udało nam się skontaktować w tej sprawie z przewoźnikiem.
KM