Niezastosowanie się przez maszynistę do sygnału informującego o zatrzymaniu się – to prawdopodobna przyczyna wczorajszego zdarzenia w Gutkowie. Pociąg relacji Katowice – Gdynia wjechał na tor, którym poruszał się inny pociąg relacji Elbląg – Olsztyn. Oba składy hamowały awaryjnie i zatrzymały się w odległości ok. 100 m od siebie.
Wczoraj (20.08) około godziny 19:30 oficer dyżurny olsztyńskiej komendy przyjął telefoniczne zgłoszenie o awaryjnym hamowaniu dwóch pociągów. Składy zatrzymały się tuż za stacją w Gutkowie, w odległości około 100 metrów naprzeciw siebie. Na miejsce zostali skierowani policjanci ruchu drogowego, policyjni technicy oraz grupa dochodzeniowo – śledcza, która pod nadzorem prokuratorów wyjaśniała wszystkie okoliczności tego zdarzenia.
Prawdopodobna przyczyną zdarzenia było zignorowanie przez maszynistę pociągu relacji Katowice – Gdynia znaku informującego o konieczności zatrzymania składu. To spowodowało, że pociąg wjechał na tor, po których naprzeciw poruszał się skład osobowy relacji Elbląg-Olsztyn. Pociągami podróżowało około 200 pasażerów, z których żaden nie ucierpiał i nie wymagał pomocy medycznej. Przewoźnicy zapewnili podróżnym transport zastępczy. Maszyniści obu pociągów byli trzeźwi. W miejscu zdarzenia ruch został całkowicie zablokowany do około godziny 00:15. Wstępnie prokuratorzy przyjęli kwalifikację prawną mówiącą o sprowadzeniu katastrofy w ruchu lądowym zagrażający życiu i zdrowiu wielu osób. Kodeks karny za powyższe przewiduje karę nawet 10 lat pozbawienia wolności.
rak
tusk to ruda szmata, który cene na mój zajebisty lek zwiekszył 4 razy! Nic dziwnego ze w lipcu psychicznym odjebało (min.rajd po molo w sopocie).