5 C
Olsztyn
wtorek, 5 listopada, 2024
reklama

Koniec procesu Jacka Wacha, wyrok jeszcze w czwartek

OlsztynKoniec procesu Jacka Wacha, wyrok jeszcze w czwartek

Przed Sądem Okręgowym w Olsztynie zakończył się proces Jacka Wacha, skazanego przed laty na dożywocie za zabójstwo, do którego przyznał się ktoś inny. Prokuratura ponownie wniosła o skazanie Wacha na dożywocie. Wach i jego adwokat wnieśli o uniewinnienie. Wyrok ma zostać ogłoszony jeszcze w czwartek.

Ze względów epidemicznych proces Jacka Wacha (zgodził się na podanie personaliów) odbywa się bez udziału publiczności. Także bez publiczności sąd w czwartek ogłosi wyrok.

W czwartek do sądu przyszedł zarówno Wach, jak i jego adwokat. Obaj poprosili sąd o uniewinnienie Wacha lub umorzenie sprawy. Przed tygodniem prokuratura prosiła o skazanie oskarżonego na dożywocie i 10-letnie pozbawienie go praw publicznych.

Sprawa Jacka Wacha jest precedensowa w polskim sądownictwie. Przed laty został on prawomocnie skazany przez Sąd Okręgowy w Suwałkach na dożywocie za udział w porwaniu i zabójstwo w 1999 r. suwalskiego gangstera Tomasza S. Rozkawałkowane zwłoki oskarżony miał ukryć w różnych miejscach m.in. zatopić w jeziorze Pluszne pod Olsztynkiem.

W 2014 r. ktoś inny (był to Wiesław S.) przyznał się do tej zbrodni. Wiesław S. wysłał z więzienia list do prokuratury i wskazał w nim prawdziwe miejsce ukrycia zwłok, w lesie. Śledczy zweryfikowali informacje zawarte w liście i rzeczywiście we wskazanym przez S. miejscu odnaleźli ludzkie szczątki. Badania DNA potwierdziły, że należały one do Tomasza S. Zwłoki, które rzekomo poćwiartował Wach, miały należeć do kogoś innego. Z tego powodu Sąd Najwyższy wznowił postępowanie ws. porwania i zabójstwa, uchylił Wachowi wyrok dożywocia i przekazał jego sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Olsztynie.

Z powodów proceduralnych sprawa Wacha kilka razy spadała z wokandy i była odraczana. Ponowny proces ruszył w 2018 roku przed Sądem Okręgowym w Olsztynie. Wach odpowiadał w nim z wolnej stopy.

Sąd w Olsztynie przez ponad dwa lata na nowo weryfikował sprawę z końca lat 90. XX w.

Wach, który od początku oskarżania go o zabójstwo nie przyznawał się do winy, mówił wielokrotnie że nie ma wątpliwości, iż proces zakończy się korzystnym dla niego wyrokiem. Powtarzał, że w sprawę został wmanipulowany.

reklama
reklama

Zapisz się do naszego newslettera

Wysyłamy tylko najważniejsze wiadomości

reklama
0 komentarzy
Najlepsze
Najnowsze Najstarsze
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Polecane