Małe kroki – znaczące rezultaty, czyli jak codzienne wyzwania przekuwamy w realne usprawnienia
- Każde usprawnienie procesu logistycznego wprowadzane w oddziale Centrum Dystrybucyjnego w Ameryce pod Olsztynem, w którym FIEGE jest operatorem logistycznym, sprawia, że paczki trafiają do odbiorców w ekspresowym tempie.
- Bardzo ważna jest inicjatywa samych pracowników, którzy szukają sposobów, by nieustająco poprawiać lub upraszczać pracę.
- Dziś przyglądamy się z bliska usprawnieniom, które wdrożono w firmie z inicjatywy Elizy Wójtowicz, której dwa pomysły nie tylko zdobyły uznanie w firmowym konkursie, ale przede wszystkim – wprowadziły realne zmiany w pracy setek osób.
Kontynuujemy nasz cykl “Ludzie, którzy napędzają logistykę FIEGE”, w ramach którego przedstawiamy pracowników z wyjątkowymi pomysłami na usprawnienia w bieżącej pracy. Poprzedni materiał dotyczący Marcina Cherubina, inżyniera procesu można przeczytać TUTAJ.
Wszystko zaczęło się od… kartki
Inicjatywy, które oddolnie zgłaszają pracownicy są niezwykle cenne zarówno dla rozwoju firmy, jak i samych pracowników. Aby zachęcić zespół do zgłaszania projektów, które mogą wpłynąć pozytywnie na działanie poszczególnych działów w firmie, w FIEGE działa program “Mam Pomysł”, dzięki któremu firma może oficjalnie docenić pracowników za nietuzinkowe koncepcje, które w dużej części docelowo są wdrażane i wykorzystywane przez zespół, ułatwiając codzienną pracę.
Przykład? Na dziale Unload Eliza Wójtowicz, pracująca w FIEGE od 2022 r., obecnie na stanowisku Team Leaderki, której rola polega na zarządzaniu pracą zespołu, zauważyła pozornie prosty, ale uciążliwy problem. Otóż przychodzące towary trafiały na niewłaściwe linie, co powodowało opóźnienia, przez konieczność cofania palet. Powód? Brak szybkiego, cyfrowego narzędzia do przekazywania informacji między działem rozładunku a działem, który przydziela towar do odpowiednich lokalizacji.
– Wcześniej wszystko zapisywaliśmy ręcznie. Efekt był taki, że jeśli jedna zmiana nie przekazała odpowiednio informacji kolejnej, powstawało zamieszanie. Rozładowany towar wpadał na niewłaściwe miejsce, trzeba było zatrzymać i wyjaśniać proces, a nawet przenosić towar na inną lokalizację. Rozwiązaniem nie był też firmowy czat wewnętrzny, bo trudno było usystematyzować bieżące działania i wracać do historycznych danych – wspomina Eliza, która z chęcią proponuje cyfrowe rozwiązania, a na co dzień uwielbia relaks przy dobrej książce – najczęściej sięga po polskich autorów z gatunku fantastyki, takich jak Andrzej Sapkowski, Jacek Piekara czy Andrzej Pilipiuk.
Rozwiązanie, które połączyło działy
Eliza, pracująca jeszcze niedawno na stanowisku Problem Solverki, obserwując opisaną sytuację, błyskawicznie znalazła rozwiązanie. Sama stworzyła arkusz kalkulacyjny online, który automatycznie aktualizuje się w czasie rozładunku. Dzięki temu można zaklasyfikować poszczególne palety – czy wymagają przepakowania, dodatkowej kontroli, czy też trafią do specjalnej strefy.
– Chciałam, żeby każdy wiedział, co się dzieje – bez zbędnych rozmów, telefonów, kartek. To był mój pomysł, ale wdrożenie wymagało współpracy z wieloma działami. Kluczowe było uzyskanie zgody od liderów i dostosowanie systemu tak, żeby był intuicyjny dla każdego – podkreśla.
To rozwiązanie zostało wyróżnione drugim miejscem w konkursie „Mam Pomysł” w IV kwartale 2024 roku, a jego efekty procentują do dziś.
Jakie konkretnie? Większa liczba prawidłowo realizowanych procesów, lepsze wykorzystanie czasu pracy, przejrzystość w przepływie informacji, zautomatyzowany monitoring przyjmowanych towarów.
Realizację celów, również zespołowych, Eliza obserwuje, oglądając mecze syna, trenuje piłkę ręczną w szkolnej drużynie. Początkowe zainteresowanie przerodziło się w pasję – od poprzedniego sezonu stara się być na każdym meczu Warmii Energii Olsztyn na Hali Uranii w Olsztynie lub jeżeli czas na to pozwala, również na wyjazdach.
CyberKamag, czyli cyfrowy plac manewrowy
Jeden udany wdrożony pomysł spowodował, że Eliza poszła za ciosem. Jej kolejne udane wdrożenie dotyczyło zarządzania kontenerami na tzw. yardzie – placu, gdzie ustawiane są naczepy i kontenery. Dotąd ich lokalizacja była ustalana ręcznie: pracownicy musieli chodzić po placu, spisywać numery i wprowadzać je do systemu. Proces był czasochłonny i obarczony ryzykiem błędów.
Eliza zaproponowała, by do tego procesu zaangażować kierowców Kamagów – pojazdów, które stale poruszają się po placu. Dzięki temu to właśnie oni, przy pomocy prostej aplikacji, mogą zaznaczyć, gdzie ustawili konkretny kontener.
– Dzięki temu każdy dział ma natychmiastowy dostęp do aktualnej lokalizacji kontenerów. Nie trzeba dzwonić, pisać, pytać. Wszystko jest widoczne w systemie – tłumaczy Eliza.
Projekt zdobył II miejsce w rocznym zestawieniu programu „Mam Pomysł”. W międzyczasie Eliza uzyskała awans na stanowisko Team Leaderki.
Program, który daje przestrzeń na działanie
„Mam Pomysł” z roku na rok zyskuje coraz większą popularność wśród pracowników FIEGE. Jego ideą jest zachęcenie osób z różnych szczebli i działów do dzielenia się swoimi obserwacjami i propozycjami.
– Często to właśnie osoby na pierwszej linii najlepiej widzą, co można zrobić lepiej. – mówi Eliza. – Jeszcze jako Problem Solverka miałam ten przywilej współpracy z wieloma działami, co na pewno pozytywnie wpływało na moje możliwości zauważenia potrzeb i wdrożenia pomysłów. Obecnie jako Team Leaderka wciąż staram się słuchać, obserwować i szukać połączeń.
Każdy zgłoszony projekt otrzymuje feedback, zwycięskie propozycje są prezentowane na tablicach informacyjnych, a co kwartał oraz po skończonym roku organizowana jest gala, podczas której wyróżnieni otrzymują nagrody, a wśród zaproszonych znajdują się nie tylko zgłaszający projekty, ale też koleżanki i koledzy z działów.
– To daje ludziom poczucie, że ich głos naprawdę się liczy – dodaje.
Eliza nie zwalnia tempa, pracując już w nowym dziale jako Team Leaderka. W 2025 roku złożyła już nowe projekty – jeden samodzielnie, inny we współpracy z liderką z działu Receive (odbioru towarów).
– Gdy tylko mam chwilę wolnego, zaczynam się rozglądać. Czy coś da się uprościć? Czy można zrobić to szybciej albo dokładniej? Pomysły przychodzą same – trzeba tylko chcieć je zauważyć.
Historie takie jak ta Elizy Wójtowicz pokazują, że nowoczesna logistyka to nie tylko technologia, automatyzacja i wielkie inwestycje. To przede wszystkim ludzie z pomysłem – którzy mają pomysł, uwielbiają działać i zmieniać rzeczywistość wokół siebie.