Działanie w stanie wyższej konieczności to sytuacja, w której policjanci mogą odstąpić na przykład od ukarania kierowcy mandatem karnym za przekroczenie dopuszczalnej prędkości. Taką możliwość zastosowali funkcjonariusze olsztyńskiej drogówki wobec kierowcy, który wiózł samochodem do szpitala 2–miesięczne dziecko, wymagające natychmiastowej pomocy lekarskiej.
Wczoraj (05.02) około godz. 11:40 na ul. Sielskiej policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie patrolowali ulice zwracając bacznie uwagę na wszystkich naruszających przepisy ruchu drogowego. W pewnym momencie zauważyli kierującego pojazdem Range Rover, który jechał w kierunku miasta z nadmierna prędkością. Policjanci w nieoznakowanym pojeździe służbowym wykonali pomiar prędkości tego auta. Jak się okazało kierujący jechał z prędkością 107 km/h w miejscu, w którym dozwolona była prędkość 50 km/h. Policjanci używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych zatrzymali kierującego do kontroli drogowej. Chwilę po zatrzymaniu kierowca wysiadł z auta i podbiegł do policjantów. Był bardzo rozemocjonowany. Policjantom powiedział, że zdaje sobie sprawę z tego, że jechał z nadmierną prędkością, ale jest to spowodowane tym, że w aucie znajduje się 2-miesięczne dziecko, które potrzebuje natychmiastowej pomocy lekarskiej. Policjanci zweryfikowali szybko słowa mężczyzny i podjęli decyzję, że pomogą mężczyźnie w szybkim dotarciu do szpitala. Ponownie włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe, a następnie wykonali ulicami miasta pilotaż auta z dzieckiem do Szpitala Dziecięcego w Olsztynie.
Po dojechaniu na miejsce dziecku została udzielona niezbędna pomoc. Wtedy także policjanci mogli zakończyć interwencję wobec kierowcy. W związku z zaistniałą sytuacją i wystąpieniem stanu wyższej konieczności odstąpili od ukarania kierującego za popełnione wykroczenie polegające na przekroczeniu prędkości i życzyli szybkiego powrotu do zdrowia 2-miesięcznemu dziecku oraz spokoju jego opiekunom.
Brawo WY !!!!
Brawo. OBY WIĘCEJ TAKICH MYŚLĄCYCH POLICJANTÓW.