Policjanci zwalczający przestępczość narkotykową Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie ustalili, że w jednym z domów na terenie powiatu olsztyńskiego mogą być przechowywane środki odurzające. W pomieszczeniach piwnicznych kryminalni znaleźli nielegalną linię produkcyjną różnego rodzaju sterydów, które były wytwarzane w bardzo złych warunkach sanitarnych. Dezynfekcja i sterylizacja odbywała się w piekarniku, a łączenie produktów w garnku.
Do zlikwidowania nielegalnej linii produkcyjnej doszło w miniony czwartek (24.11) w jednej z miejscowości na terenie powiatu olsztyńskiego. Policjanci zwalczający przestępczość narkotykową Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie ustalili, że w jednym z domów mogą być przechowywane środki odurzające. Pod wskazanym adresem funkcjonariusze zastali 35-letniego właściciela posesji. Mężczyzna przyznał się do posiadania narkotyków i dobrowolnie wydał policjantom słoik z kilkoma gramami marihuany.
Mimo to doszło do przeszukania wszystkich pomieszczeń. To co policjanci znaleźli w piwnicy przeszło ich oczekiwania – tysiące fiolek, nakrętek, etykiety konkretnych produktów, a także inne narzędzia służące do tworzenia gotowych anabolików tj. przyrządy do kapslowania ręcznego fiolek, pompy próżniowe, przyrządy do dawkowania i odmierzania ilości płynów, przyrządy do filtrowania substancji.
Zabezpieczonych zostało także około 50 litrów różnych płynów, 10 kg substancji proszkowych, a także około 500 sztuk gotowych już ampułek z różnego rodzaju sterydami.
Anaboliki wytwarzane były w tragicznych warunkach. Wilgoć, bród czyli całkowity brak zasad BHP. Fiolki dezynfekowane i sterylizowane były w piekarniku. 35-latek układał je na blaszkach do wypieku ciasta i podgrzewał w wysokiej temperaturze. Półprodukty płynne trzymane były w lodówce.
Wstępnie ustalono, że 35-latek zajmował się wytwarzaniem gotowych sterydów z wcześniej otrzymanych półproduktów, które pochodziły z Chin.
W tej sprawie zostanie powołany biegły, który określi rodzaj zabezpieczonych przez policjantów substancji. Jeżeli okaże się, że sposób w jaki były tworzone bądź ich zawartość mogła być zagrożeniem dla życia i zdrowia ludzkiego, mężczyzna odpowie również z art. 160kk.
Po przeanalizowaniu materiału dowodowego 35-latek najprawdopodobniej usłyszy zarzuty łamania prawa farmaceutycznego. Nie uniknie także kary za posiadanie marihuany.
Sprawa jest rozwojowa. Policjanci ustalają, gdzie miały trafić podrobione substancje.
bród? serio? Może przed napisaniem artykułu warto by skorzystać ze słownika…