Warmińsko-mazurscy policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej, wspólnie z inspektorami Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Olsztynie Delegatury w Elblągu ujawnili nielegalny proceder masowego składowania odpadów w miejscu, które nie było do tego przeznaczone.
Sprawa swój początek miała w momencie, gdy na terenie jednego z nadleśnictw powiatu olsztyńskiego, za środki z funduszy unijnych oraz środki własne Lasów Państwowych, zaczęło być likwidowane nielegalne wysypisko odpadów zajmujące powierzchnię 2600 m2, na którym nielegalnie składowano około 2200 m3 odpadów. Do realizacji tego zadania wyłoniono konsorcjum dwóch firm, które miało dokonać likwidacji powyższego wysypiska. Funkcjonariusze ustalili, że w rzeczywistości część z odpadów nie trafiała do legalnych instalacji przetwarzania odpadów, a w zupełnie inne miejsce, gdzie były składowane nielegalnie. „Pomysłowi” przedsiębiorcy skrupulatnie wybrali teren, na którym niepostrzeżenie mogli zwieźć część odpadów, nie ponosząc faktycznych kosztów ich utylizacji.
Gdy funkcjonariusze pojechali w to miejsce, na gorącym uczynku zatrzymali kierowców pojazdów, którymi przewożono odpady oraz mieszkańca posesji, który nadzorował rozładunek. Na miejscu inspektorzy WIOŚ ustalili, że w nielegalnie usuwanych odpadach oprócz odpadów komunalnych i gruzu znajdują się również odpady w postaci m.in. opakowań po olejach silnikowych i lekach. Osobom, które wymyśliły taki sposób pozbywania się odpadów nie przeszkadzało również to, że w bezpośrednim sąsiedztwie nielegalnego wysypiska znajdują się tereny aktywne rolniczo.
Osoby odpowiedzialne za ten nielegalny proceder, powodujący między innymi obniżenie jakości powierzchni ziemi, odpowiadać będą za nieodpowiednie postępowanie z odpadami (art. 183 kodeksu karnego), za co grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
Sprawa jest rozwojowa i kolejne osoby mogą liczyć na spotkanie z policjantami. Już wiadomo, że w przygotowaniu procederu brało udział więcej osób, których role były ściśle ustalone: począwszy od znalezienia miejsca na nielegalne wysypisko, poprzez wtajemniczenie przewoźnika i osoby odpowiadającej za to, aby dokumentacja wskazywała, że usuwanie odpadów odbyło się zgodnie z prawem.
Informacja o tym zdarzeniu trafi z Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska oraz władz Gminy Bartoszyce, które ustalą sposób usunięcia nielegalnie zwiezionych w to miejsce odpadów, natomiast pod nadzorem prokuratury kompleksowo zostanie wyjaśnione, kto był zaangażowany w nielegalny proceder oraz wyciągnięte zostaną stosowne konsekwencje od tych osób za popełnione czyny. Z uwagi na fakt, że podmioty zamieszane w nielegalny proceder posiadają decyzje organów administracji zezwalające na gospodarowanie odpadami, Inspektorat Ochrony Środowiska przekaże informacje dotyczące powyższego zdarzenia Marszałkowi Województwa celem wykorzystania służbowego.
Policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie z Wydziału dw. z Przestępczością Gospodarczą zwracają uwagę, że w ostatnim czasie na terenie województwa warmińsko-mazurskiego odnotowano kilka przypadków nielegalnego obrotu odpadami, co może wskazywać na to, że na terenie Warmii i Mazur działają zorganizowane grupy przestępcze, czerpiące zyski z obrotu odpadami w sposób niezgodny z przepisami. Odkryte zostały miejsca nielegalnego składowania odpadów na terenie magazynów i powierzchni przemysłowych, wynajmowanych na podstawione, często nieistniejące osoby oraz firmy. Sprawcy do wcześniej wynajętego magazynu lub na posesję zwożą odpady niebezpieczne np. w postaci pojemników typu mauzer, po czym porzucają je tam, zostawiając z problemem właściciela nieruchomości. Na mocy ustawy o odpadach, w przypadku nieustalenia sprawcy czynu, odpowiedzialność i obowiązek utylizacji nielegalnie porzuconych odpadów spoczywa na barkach właściciela lokalu czy terenu i to ten właściciel zobowiązany będzie ponieść wysokie koszty utylizacji odpadów porzuconych w taki sposób.
źródło: KWP
Twój Kurier Elbląski?