Co stało się z Wujkiem Joe? Mieszkańcy Olsztyna są w szoku, a w sieci wrze. Lokal „Joe’s Gonzalez” jest otwarty, ale nikt nie wie, gdzie jest właściciel. Pojawiają się spekulacje, że został uprowadzony przez obcych, którzy przybyli do Polski.
Inne plotki głoszą, że Wujek Joe odkrył przepis, który przekracza granice naszego pojmowania. Prawda jest jednak znacznie bardziej tajemnicza.
Wujek Joe i kosmiczna przygoda
W Olsztynie wszyscy znają Wujka Joe. Jego burgerownia – „Joe’s Gonzalez” – to miejsce wręcz kultowe. Joe ma dwie wielkie pasje: robić najlepsze burgery w mieście i zgłębiać tajemnice wszechświata.
Jak ustalił nasz reporter śledczy, pewnej nocy, Wujek Joe, wracając z pracy, doświadczył czegoś, czego do dziś nie potrafi wyjaśnić. Niebo nad Olsztynem rozbłysło zielonym światłem, a potem… Joe zniknął.
Czy to halucynacja? Skutek zmęczenia? A może… coś więcej?
Wujek Joe ocknął się w dziwnym, metalicznym pomieszczeniu. W powietrzu unosił się lekki zapach grillowanego mięsa. Trzy małe, zielone istoty wpatrywały się w niego wielkimi oczami.
„O motyla noga! Albo ze zmęczenia mam przywidzenia, albo naprawdę jestem w statku kosmicznym” – mruknął do siebie zdumiony sytuacją Wujaszek Joe.
Sekret Kosmicznych burgerów
Po krótkiej rozmowie przy pomocy kosmicznego translatora okazało się, że obcy przybyli na Ziemię, nieprzypadkowo do Olsztyna, w konkretnym celu. W poszukiwaniu przepisu na najlepszego burgera w galaktyce.
Ich cywilizacja opanowała wprawdzie podróże międzygalaktyczne, ale wciąż nie potrafi stworzyć perfekcyjnej kanapki na miarę wymagań tamtejszej społeczności.
Joe szybko się otrząsnął i wziął sprawy w swoje ręce.
„Dobra, chłopaki. Potrzebuję mięsa, bułek i… a co to?” – wskazał na dziwnie wyglądający niebieski proszek na stole.
„To Star Dust” – nasza tajna przyprawa. Dodaje kosmicznej pyszności każdej potrawie.
Joe poprosił kosmitów, aby sprowadzili z Ziemi warmińską wołowinę. Zamknął się w kosmicznym kambuzie, zmiksował świeże składniki i… dodał odrobinę tajemniczego Star Dust’a. Gdy pierwsze burgery trafiły w ręce kosmitów, na pokładzie wybuchły głośne i nieustające wiwaty.
„Najlepszy burger w galaktyce!” – wykrzykiwali obcy. „Joe, jesteś wielki, zasłużyłeś na nagrodę!”
Narodziny UFO Burgera
Następnego ranka Joe obudził się w swojej burgerowni. Miał lekki ból głowy, wciąż czuł dziwny zapach kosmicznych przypraw, a na ladzie leżała kartka z… przepisem na sos Star Dust!
I tak właśnie powstał UFO Burger – z tajemniczym składnikiem, który decyduje o jego nieziemskim smaku. Olsztyn oszalał na jego punkcie galaktycznego przysmaku. Miłośnicy zacnych burgerów przekonują, że kto spróbuje UFO BURGERA, przez chwilę czuje się jak w stanie rozkosznej nieważkości.
Czy UFO Burger naprawdę zawiera kosmiczne składniki? Tego nie udało nam się ustalić, bo Joe strzeże tajemniczego przepisu, ale jedno jest pewne: takiego smaku jeszcze w Olsztynie nie było!
Spróbujcie UFO Burgera i sami zdecydujcie, czy to najlepszy burger w mieście.
Joe Gonzalez Bistro Olsztyn
ul. Kołłątaja 5
tel. 89 333 50 34
Pon-Czw, Nd: 11:00 – 22:00
Pt-Sb: 11:00 – 00:00
Sprawdź aktualności na Facebooku i Instagramie!