W końcu doczekaliśmy się domu seniora na miarę XXI m wieku. I to w jakim miejscu? Na granicy Warmii i Mazur w Krainie Tysiąca Jezior. Dom, który spełnia marzenia o domu seniora z prawdziwego zdarzenia, w którym każdy z nas chciałby zamieszkać. Dom, w którym czas nabiera innego znaczenia…
Rozmowa przeprowadzona z właścicielami ośrodka – Karoliną i Dariuszem Nieścior.
Skąd pomysł właśnie na taki dom?
Jego wizja rodziła się przez lata. Mieliśmy marzenie, aby powstał dom, jakiego jeszcze nie było. Jest on odpowiedzią na potrzeby seniorów, którzy chcą żyć pełnią życia. Krok po kroku analizowaliśmy rynek. Wiedzieliśmy, jakie błędy są powielane w tego rodzaju placówkach. Mam nadzieję, że wyeliminowaliśmy wszystkie.
Co jest wyjątkowego w Młodzi Duchem?
Wyjątkowość pojawia się na kilku płaszczyznach.
Dom położony jest w otoczeniu lasów z pięknym dziedzińcem, na którym mieszkańcy chętnie odpoczywają w zaciszu. Są fajne miejsca do wspólnych spacerów i wycieczek, a z każdego pokoju jest widok na las. Już nie wspomnę o terapiach zajęciowych, które powodują, że mieszkańcy odkrywają swoje pasje.
Przede wszystkim cenimy sobie dobrą atmosferę, którą tworzy głównie precyzyjnie dobrany personel opiekuńczo-medyczny. Całą dobę dyżurują pielęgniarki, co w tej branży okazuje się rzadkością. Doceniamy naszych pracowników za empatyczne podejście do seniorów, dobroć i uśmiech oraz realizację naszej misji. Często rozmawiamy z personelem o wartościach wpisanych w działalność naszego domu. Opierając się na relacjach naszych mieszkańców i ich rodzin, udaje nam się realizować wizję, w której mieszkańcy nie tylko są Młodzi Duchem, szczęśliwi, aktywni i bezpieczni, ale przede wszystkim czują się jak u siebie w domu, a nawet lepiej.
Najlepiej jest chyba w swoim domu?
Do pewnego momentu tak. Przychodzi jednak taki czas, w którym seniorzy zostają w nim sami. Niezależnie czy mieszkają samotnie, czy z rodziną. Niestety, cały czas pokutuje pewien schemat myślowy, z którym identyfikuje się jeszcze wiele rodzin. Z doświadczenia wiemy, że niektóre rodziny niemal za wszelką cenę walczą o to, aby senior został w domu, ponieważ nie wypada wysłać ich w takie miejsce. To powszechny stereotyp. Na szczęście wiele rodzin zmienia swoje zdanie po obejrzeniu naszego ośrodka. Często widzimy, jak przechodzą przemianę w trakcie zwiedzania. Najczęściej padają stwierdzenia, że nie spodziewali się, że dom seniora może być tak fajny i żartują, że najchętniej to już teraz by zarezerwowali miejsce dla siebie i dla swojego seniora. Jednym słowem burzymy dotychczasowe stereotypy i tworzymy nowy wizerunek domów seniora XXI wieku, w którym mieszkańcy przebywają w nagrodę, a nie za karę.
Jakie pytania i przemyślenia nasuwają się podczas prowadzenia tego domu?
Pokuszę się o stwierdzenie, że poprzez realizowaną nowatorską wizję funkcjonowania naszego ośrodka wytyczyliśmy nową jakość, nową drogę. Na przykład nowa przestrzeń, w której zarówno seniorom, jak i rodzinom pozwalamy poczuć się Młodymi Duchem – bezpiecznie i szczęśliwie. Uśmiech i zadowolenie naszych mieszkańców i ich rodzin są dla nas bezcenne.
W związku z tym, że znajdujemy się w tej nowej przestrzeni, wszyscy przechodzimy pewnego rodzaju transformację – zarówno rodziny, jak i osoby, które tworzą ten ośrodek. Pojawia się pytanie: czy nie krzywdzimy bardziej naszych seniorów, pozostawiając ich samych w domu, trzymając się tak usilnie stereotypów? Czy nie lepiej jest, gdy przebywają u nas wśród swoich rówieśników, uczestniczą w zajęciach rehabilitacyjnych i artystyczno-terapeutycznych, spacerach, wycieczkach, korzystają z całodobowej opieki pielęgniarek i opiekunek, opieki lekarskiej oraz dietetycznych posiłków. U nas seniorzy żyją pełnią życia, a my staramy się, aby to życie trwało jak najdłużej, a ich rodziny mogły cieszyć się ich szczęściem.
MŁODZI DUCHEM
Dom Seniora na Mazurach
Biesal 80B, 11-036 Gietrzwałd
biuro@mlodziduchem.com
tel. +48 880 803 802
www.mlodziduchem.com